Rewelacyjne odczyty wskaźników PMI w Chinach, doprowadziły dzisiaj indeks Shanghai Composite do najwyższej wartości od ponad roku. Jednak czy ten trend będzie trwały?
Shanghai Composite Index zaskakuje
Chiński indeks Shanghai Composite odrobił cały spadek spowodowany pandemią koronawirusa, a także wybił styczniowe szczyty notowań.
Wykres 1: Indeks Shanghai Composite (1 rok)
Jest to zadziwiające, tym bardziej, że chińska giełda znajduje się w długoterminowym trendzie spadkowym.
Wykres 2: Indeks Shanghai Composite (20 lat)
Czy to możliwe, że pandemia koronawirusa była momentem przełomowym?
Oczywiście, jest to możliwe, że załamanie spowodowane pandemią koronawirusa było ostatecznym zrzutem, poprzedzającym potężne wzrosty, które przerodzą się w wieloletnią hossę, natomiast w przywiązywaniu się do takich przewidywać, należy zachować dużą ostrożność. Po stronie Chińskiej giełdy na pewno stoi cykliczność. Pamiętajmy, że ostatnia dekada, to szaleńcze wzrosty przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, co daje duże prawdopodobieństwo alokacji środków na czas kolejnej fazy wzrostowej rynków finansowych. Mocno przeceniony rynek chiński to jeden z potencjalnych wygranych takich roszad. Jednak patrzeć powinniśmy przede wszystkim na opory. Przyglądając się wykresowi Shanghai Composite Index, należy mieć uważnie obserwować zachowanie kupujących w dwóch strefach, przedstawionych na wykresie czerwonymi prostokątami. Ich trwałe przebicie, otwiera drogę do znacznie większych wzrostów.
Wykres 3: Indeks Shanghai Composite (5 lat)
Shanghai B-Share walczy o utrzymanie wsparcia
Znacznie gorzej prezentuje się sytuacja drugiego głównego indeksu chińskiego – Shanghai B-Share, który zamiast walczyć o wysokie poziomy, póki co stara się utrzymać minima z ostatnich ponad 10 lat.
Wykres 4: Indeks Shanghai B-Share (10 lat)