Niższa od prognoz inflacja CPI w USA ograniczyła obawy o agresywne zacieśnianie polityki pieniężnej Fed i rozbudziła apetyt na ryzyko. Reakcja rynkowa była najbardziej wyraźna i trwała w przypadku indeksów akcyjnych.
Rentowności amerykańskich obligacji początkowo spadły, ale szybko wróciły do wcześniejszych poziomów. Kurs EURUSD przejściowo wzrósł aż do 1,036 z 1,022 na początku sesji, ale ostatecznie zatrzymał się niewiele powyżej 1,03. Wyceny rynkowe wskazują obecnie na zbliżone prawdopodobieństwo podwyżki stóp Fed we wrześniu o 50 i 75pb. Rentowności krajowych obligacji oraz stawki FRA i IRS dla PLN spadły, podążając za zmianami na rynkach globalnych. Złoty wyraźnie się umocnił, ze spadkiem EURPLN o prawie 3 grosze (ok. 0,6%). Zasięg ruchu na USDPLN był jeszcze większy i w pewnym momencie przekraczał 10 groszy (blisko 2%).
Dzisiejsze kalendarium makroekonomiczne jest dość ubogie. Rano poznamy kolejne dane inflacyjne za lipiec z regionu, tym razem z Rumunii. Po odczycie CPI wczoraj, dzisiejsze dane o inflacji PPI w USA za lipiec oraz tygodniowe statystyki z amerykańskiego rynku pracy przyciągną nieco mniej uwagi.
Przegląd sytuacji na rynkachfinansowych
Dziś w #DziennikEkonomiczny o spadku inflacji w USA i o członkach Fed, którzy nie spieszą się by ogłosić zwycięstwo w walce z wzrostem cen. Piszemy też o Czechach, gdzie niższa od prognoz CNB inflacja pewnie przypieczętowała koniec podwyżek stóp.
— PKO Research (@PKO_Research) August 11, 2022
https://t.co/s4LFwOGU6W pic.twitter.com/FHIGlothrZ