Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Optymizm na rynkach wciąż dominuje. Niemiecki DAX coraz bliżej historycznego rekordu

|
selectedselectedselected

Rynek odrobił w dużej mierze straty poniesione w wyniku negatywnego odczytu CPI z USA. Indeksy z Wall Street zamknęły dzień na plusie, Nasdaq Composite zyskał 1,3 proc. a SP500 1 proc. Skala wzrostów przemysłowego Dow Jones była jednak mniejsza na tle innych benchmarków i wyniosła 0,4 proc.

Optymizm na rynkach wciąż dominuje. Niemiecki DAX coraz bliżej historycznego rekordu
pexels.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

DAX zbliża się dziś do historycznych rekordów. Kurs EUR/USD odbił do 1,0740 a rentowności 2-letnich obligacji USA skorygowały się do poziomu 4,56 proc., kiedy dzień wcześniej obserwowaliśmy pułap powyżej 4,66 proc. Wczoraj z Fed otrzymaliśmy pierwsze komentarze po raporcie inflacyjnym. Dziś uwaga rynków skupiona jest na sprzedaży detalicznej z USA.

 

Głos w sprawie polityki monetarnej oraz inflacji zabrał m.in. Michael Barr - wiceprzewodniczący Fed ds. nadzoru. Przyznał on, że bank centralny będzie musiał zobaczyć więcej danych wskazujących, że inflacja zmierza do 2 proc., zanim zacznie obniżać stopy procentowe. Dodał także, że silniejsze niż oczekiwano dane o inflacji we wtorek przypominają, że droga powrotna do celu Fed może być "wyboista". Podkreślił słuszność ostrożnościowego podejścia, jakie aktualnie jest również preferowane przez Powella. W sposób gołębi wypowiedział się Austan Goolsbee, który odrzucił perspektywy wyższych odczytów CPI w nadchodzących miesiącach. Przyznał, że nawet jeśli inflacja będzie nieco wyższa przez kilka miesięcy (jak sugeruje wiele prognoz), nadal będzie to zgodne ze ścieżką powrotu do celu. Goolsbee nie ma aktualnie prawa głosu w FOMC, więc jego słowa dla rynku tracą na znaczeniu.

 

Reklama

Jak na razie pojedynczy (gorszy) raport inflacyjny z USA nie jest w stanie wywrzeć negatywnej presji na sentyment rynkowy. Wciąż dominuje optymizm a inwestorzy wybierają ryzyko, o czym świadczy powrót do wzrostów indeksów giełdowych. Rynek coraz mocniej wierzy w miękkie lądowanie i widzi, że utrzymująca się restrykcyjna polityka monetarna nie ma destrukcyjnego wpływu na gospodarkę. Z drugiej strony inflacja spada, choć proces dezinflacyjny znacząco spowolnił.

 

Marzec stał się nierealny jeśli chodzi o start obniżek stóp procentowych. Szanse, że ten proces zostanie rozpoczęty w maju, również zostały mocno zredukowane. Czerwiec jest wciąż wysoce prawdopodobny, ale to za jakiś czas może się zmienić, a wszystko będzie zależeć od danych.

 

Kurs EUR/USD co prawda zanotował wczoraj wzrostową sesję. Odbicie jest jednak na tyle kosmetyczne, że na rynku walutowym siła dolara powinna być widoczna przynajmniej w średnim terminie. Dziś uwaga inwestorów skupiona jest na wynikach sprzedaży detalicznej, która pokaże siłę amerykańskiego konsumenta.

Reklama

 

Zobacz także: Inflacja w Polsce - zaskakujące dane! zobacz jak reaguje kurs PLN

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Łukasz Zembik

Łukasz Zembik

Kierownik Departamentu Analiz w TMS Brokers. Absolwent kierunku Finanse i Rachunkowość na Wydziale Zarzadzania na Uniwersytecie Warszawskim. Rynkami zajmuje się od 2010 r. – uzyskał Certyfikat Dealera Rynków Finansowych WIB/ACI Polska. W TMS Brokers odpowiada za programy edukacyjne, stworzył m.in. cykl Live Trading. 

Autora możesz obserwować na LINKEDIN 


Reklama
Reklama