Amerykańskie akcje przezwyciężyły niepewność dotyczącą ożywienia gospodarczego i zakończyły tydzień na plusach (S&P +2,5% ; Dow +1,46%) w nadziei, że Kongres, pomimo wstrzymania prac w Senacie do 19 października, osiągnie porozumienie w sprawie kolejnego pakietu stymulującego.
Inwestorzy ponownie skierowali uwagę na pandemię koronawirusa i jej skutki po wiadomościach, że prezydent Trump i pierwsza dama Melania Trump uzyskali wynik pozytywny na obecność COVID-19 i przejdą kwarantannę. Na froncie gospodarczym gospodarka amerykańska dodała 661 tys. miejsc pracy (oczekiwano przyrostu o 859 tys.), co oznacza spowolnienie tempa przyrostu miejsc pracy, ale stopa bezrobocia okazała się lepsza niż oczekiwano i wyniosła 7,9%. Wygląda na to, że ożywienie gospodarcze wkracza w wolniejszą fazę, ale stopniowa poprawa sytuacji na rynku pracy, przy niskich stopach procentowych i bodźcach fiskalnych, powinna wesprzeć PKB.
Akcje w Europie odbijały, po tym jak inwestorzy postanowili kupować przecenione (zwłaszcza w sektorze finansowym) akcje. Europejski indeks STOXX Europe 600 zakończył tydzień o 2,02% wyżej. Niemiecki indeks DAX wzrósł o 1,76%, francuski CAC 40 o 2,01%, a włoski FTSE MIB o 1,96%. Brytyjski indeks FTSE 100 wzrósł o 1,78%.
W Warszawie, w ostatnim tygodniu, również notowaliśmy wzrosty głównych indeksów. WIG wzrósł o 0,92%, WIG20 o 0,69%, a mWIG40 o 1,72%. Najsłabiej zachował się indeks najmniejszych spółek, sWIG80 (+0,22%). W gronie największych spółek najlepiej zachowywały się akcje CCC (+28,47%), które pomimo słabych wyników za drugi kwartał, pokazały obiecujące wstępne wyniki za trzeci kwartał. Po drugiej stronie znalazły się tym razem akcje największego polskiego developera gier wideo – CD Projekt. Inwestorzy negatywnie odebrali wiadomość o wprowadzeniu sześciodniowego tygodnia pracy oraz pogłoskami o niezadowalających poziomach sprzedaży Cyberpunka w USA. Pomimo dementi tej ostatniej informacji, kurs zakończył tydzień poniżej poziomu 400 zł.
