Piątkowa sesja zakończyła się nieznacznym wzrostem najważniejszych krajowych indeksów w otoczeniu konsolidacji na głównych rynkach bazowych. Tym samym rynki zakończyły emocjonujący tydzień, podczas którego kluczowe banki centralne (czyli Fed i EBC) podjęły decyzje w sprawie stóp procentowych (obie instytucje nie wprowadziły zmian w tym zakresie) oraz opublikowane zostały wstępne grudniowe odczyty wskaźników PMI dla USA i największych gospodarek strefy euro (odczyty w większości okazały się niższe od rynkowych konsensusów, zapowiadając spowolnienie zarówno w sektorze przemysłowym, jak i usługowym).
Ostatni tydzień przed świąteczną przerwą zapowiada się zatem zdecydowanie spokojniej, tym bardziej, że w kalendarium makroekonomicznym na najbliższe dni zaplanowane są głównie publikacje nieco mniej ważnych danych za listopad (w Polsce poznamy szereg informacji GUS, m.in. na temat sprzedaży detalicznej czy wzrostu wynagrodzeń, a w USA będą to dane nt. rynku pracy oraz odczyt wskaźnika PCE za listopad). Tłem dla notowań na warszawskiej GPW będą wydarzenia ze świata polityki – w tym tygodniu nowy rząd będzie pracował nad projektem budżetu państwa na 2024 r. (co nie będzie łatwym zadaniem biorąc pod uwagę skalę zapowiedzianych wydatków związanych z podwyżkami i programami socjalnymi).
Dzisiejsza sesja na krajowym parkiecie może rozpocząć się niewielkimi spadkami, na co wskazują zniżkujące dziś rano (godz. 8:00) kontrakty terminowe na najważniejsze europejskie indeksy oraz słabe zachowanie azjatyckich rynków wschodzących. Warto jednak pamiętać, że do końca roku zostało zaledwie 8 sesji (wraz z dzisiejszą), zatem inwestorzy nie będą chcieli łatwo oddać wywalczonych w tym roku wzrostów (od początku roku indeks szerokiego rynku WIG zyskał prawie 35%). /ab/
Zobacz także: Członkowie FOMC próbują chłodzić nastroje w USA. Akcje Allegro i Pepco zabłysnęły na krajowym parkiecie