Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Mamy pana pieniądze i co pan nam zrobi? – czyli jak mądrze lokować pieniądze

|
selectedselectedselected
Mamy pana pieniądze i co pan nam zrobi? – czyli jak mądrze lokować pieniądze  | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

„Mam trochę krótkich pozycji na rynku japońskim i będę je zwiększał. Ale cokolwiek tam zrobię, wiem, że gdy nadejdzie kryzys nie chcę być tam obecny w okolicach dna, ponieważ Japończycy uruchomią różnego rodzaju działania protekcyjne i ochronne. A cokolwiek zrobią, by chronić siebie, to na pewno nie będzie dobre dla Jima Rogersa.

 

 

Reklama

Obawiasz się, że nie będziesz mógł wycofać swoich pieniędzy?

Tak. Mogą zamrozić wypłaty. Mogą wprowadzić różne kursy wymiany walut. Bóg wie, co mogą jeszcze wymyślić.

 

Ale czy nie będziesz bezpieczny, jeśli będziesz sprzedawał krótko japoński rynek na przykład na giełdzie w Chicago?

Wyobraź sobie, że mogą wprowadzić dwie opcje wymiany walut i facet, który będzie po drugiej stronie transakcji, nie będzie w stanie wypełnić zobowiązań.

Reklama

 

Nad takimi sytuacjami czuwa izba rozliczeniowa.

Wspaniale. Cieszę się, że to mówisz. To najlepsza wiadomość, o jakiej słyszałem od dłuższego czasu. Niemniej jednak, wolę być bardzo ostrożny.”

 

Przypomniał mi się ten fragment rozmowy przeprowadzonej przez Jacka Schwagera z Jimem Rogersem w 1987 roku (Czarodzieje rynku. Rozmowy z wybitnymi traderami), gdy media doniosły o ostatnich kłopotach Marka Mobiusa z inwestycjami na rynku chińskim. Według jego słów, rząd chiński wprowadził ograniczenia związane z wypłatami pieniędzy. Choć aktywa Mobiusa znajdują się w międzynarodowym banku, jakim jest HSBC, to jednak bank działając na terenie Chin podlega tamtejszym restrykcjom i ograniczeniom.

Reklama

 

Byliśmy latami przyzwyczajeni, że na dzikim rosyjskim rynku możliwe są przeróżne „niecywilizowane” działania. Blokada aktywów, przejmowanie środków, wydzieranie (fizyczne) członków z księgi akcjonariuszy, umarzanie aktywów. Tymczasem rządy wielu krajów mogą w znacznie bardziej cywilizowany sposób próbować utrudnić działania inwestorom zagranicznym. Merton Miller w książce Merton Miller o instrumentach pochodnych opisywał historię działań Ministerstwa Finansów Japonii, który przez lata blokował wprowadzanie instrumentów pochodnych oraz krótkiej sprzedaży na akcje oraz indeksy japońskich spółek. Wszystko w imię ochrony rynku przed spadkami, a tym samym ochrony sektora bankowego, który był znaczącym akcjonariuszem w spółkach. Na niewiele się to zdało, bo rynek pochodnych powstał po prostu poza granicami Japonii. Żeby skomplikować proces arbitrażu wprowadzano urzędowe, wysokie prowizje i opłaty. Odbijało się to wyłącznie na efektywności i płynności rynku, nie zapobiegając krachom i bessom.

 

Chiny ze swoim przedziwnym modelem kapitalizmu socjalistycznego, oddzielnymi rynkami akcji dla inwestorów zagranicznych i krajowych w zasadzie nie powinny być zaskoczeniem, dla takich osób jak Mark Mobius. Choć może on miał tego świadomość, podobną do tej, o której ponad 35 lat temu mówił Jim Rogers. Może tylko chciał zwrócić uwagę świata na pewne ryzyka związane z inwestowaniem w krajach, bardzo szeroko zaliczanych do grupy rynków rozwijających się. Nie tylko ryzyka polityczne, walutowe, gospodarcze, ale również ryzyka związane z dostępem do własnych pieniędzy. W swojej rozmowie ze Schwagerem, Rogers mówi, że koniec końców pewnie pieniądze z rynku japońskiego będą dostępne, ale może to być powolny i bolesny proces. Niczym się to nie różni od tego, o czym mówi Mobius, że oczekuje się od niego szczegółowych raportów z dwudziestu lat. Wiadomo, że w krajach zbiurokratyzowanych jest to jeden ze skuteczniejszych sposobów markowania tego, że możesz zrobić drogi kliencie wszystko, donieś nam jeszcze tylko milion druczków z miliardem pieczątek.

 

Reklama

Chcesz więcej? Sprawdź najnowsze artykuły na blogi.bossa.pl.

Czytaj więcej 

 

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności, oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Grzegorz Zalewski

Grzegorz Zalewski

Grzegorz Zalewski – Na rynku od 1993 r. Twórca portalu futures.pl Autor książki “Kontrakty terminowe w praktyce” i “Droga inwestora”. Prowadzi szkolenia dot. analizy technicznej, instrumentów pochodnych. Pisuje felietony od 1996 r. na różnych łamach pod ogólnym hasłem “wokół parkietu?”.


Reklama
Reklama