Czołowa spółka zarządzająca wierzytelnościami notowana na warszawskim parkiecie w ostatnich dniach dość mocno daje o sobie znać. Kruk SA, bo o nim mowa, w ostatni czwartek opublikował wyniki finansowe, które okazały się znacznie wyższe od oczekiwań analityków. W poniedziałkowy wieczór spółka poinformowała zaś o tym, że rozpocznie skup akcji własnych w celu ich umorzenia. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie cena po której Kruk skupi swoje akcje. Wynosi ona bowiem 350 PLN za sztukę, podczas gdy obecnie akcje spółki są wyceniane na rynku o ponad połowę niżej.
Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy zdecydowało, że Kruk SA skupi do 271 tys. akcji własnych po stałej cenie 350 PLN za sztukę w celu ich umorzenia. Oznacza to, że liczba dotychczas wyemitowanych akcji Kruka (18 971 811) zmniejszy się o 1,42%. Na operacje skupu spółka chce przeznaczyć 94,85 mln złotych, które zostały wydzielone na kapitał rezerwowy z zysku osiągniętego w 2019 r., który wyniósł 386 mln złotych. Pozostała kwota, czyli 291,5 mln złotych, zostanie przeznaczona na kapitał zapasowy.
Skup akcji własnych zostanie przeprowadzony w ramach wezwania do sprzedaży akcji, skierowanego do akcjonariuszy Kruka. Proces skupu powinien rozpocząć się natychmiast po zatwierdzeniu przez WZA uchwały o nabyciu akcji własnych i będzie trwał maksymalnie do końca listopada tego roku.
Jednocześnie akcjonariusze Kruka zrezygnowali z wypłaty dywidendy za 2019 r.
Na uwagę zasługuje cena skupu akcji, którą ustaliło WZA Kruka - 350 PLN to ogromna premia w stosunku do wartości rynkowej akcji spółki. Kruk SA jest obecnie notowany po 151,6000 PLN, co oznacza wzrost o niecałe 3% na wtorkowej sesji.
Wzięcie udziału w zapisach na sprzedaż akcji będzie możliwe poprzez złożenie dyspozycji telefonicznej lub z poziomu platformy internetowej, w zależności od domu maklerskiego.
