Inwestorzy w USA po serii 5 wzrostowych tygodni częściowo sprzedawali akcje przestraszeni odbiciem inflacji. W styczniu wskaźnik CPI wzrósł o 0,3% wobec spodziewanych 0,2%, ceny producenckie także o 0,3%, a bazowa inflacja rośnie o 3,9% wobec celu Fed w wysokości 2,0%. Wszystko to oddala w czasie spodziewany początek obniżania stóp procentowych.
Niemieckie akcje zyskują pomimo negatywnych sygnałów z krajowego przemysłu. Prawdopodobnie trwa gra pod luzowanie polityki monetarnej przez Europejski Bank Centralny. Francuskiej giełdzie natomiast pomagają bardzo dobre wyniki finansowe spółek za IV kwartał 2022 r.
Zobacz także: Akcje LPP wystrzeliły na koniec sesji! Hossa na krajowych indeksach wciąż trwa
Wśród mocno zyskujących polskich największych spółek prym wiodły banki. Utrzymujące się wysokie stopy procentowe to gwarancja sutych zysków, zaś największe do tej pory problemy w postaci kredytów frankowych i wakacji kredytowych już wyczerpały swój potencjał negatywnych zaskoczeń. Najwięcej, bo 15,2% zyskał mBank, dotknięty ostatnie szczególnie mocno przez te bolączki. Na drugim biegunie tracące 6,0% PGE – energetyce ciążą spadające ceny energii elektrycznej przy odsuniętej kwestii restrukturyzacji sektora.
We wtorek czeka nas pakiet danych krajowych za styczeń dotyczących zatrudnienia, płac i produkcji przemysłowej. Natomiast w czwartek poznamy wstępne odczyty PMI za luty z krajów europejskich oraz z USA.