Notowania na amerykańskim rynku akcji fluktuowały w odpowiedzi na niezadowalające wyniki niektórych spółek giełdowych (m.in. Goldman Sachs, JP Morgan). Rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji wzrosły w ciągu sesji o 6pb, choć ostatecznie powróciły do poziomu z otwarcia. Towarzyszyły temu spadki rentowności w Europie.
W oczekiwaniu na posiedzenie Banku Japonii (BoJ) rentowności japońskich obligacji 10-letnich czwarty dzień z rzędu kształtowały się powyżej górnego dopuszczalnego przedziału w ramach kontroli krzywej dochodowości (50pb). W nocy, w oczekiwaniu na wynik posiedzenia BoJ, notowaniom rynkowym w Azji towarzyszyła wysoka zmienność. EURUSD wzrósł na fali bardzo dobrych danych o indeksie ZEW z Niemiec oraz mocno jastrzębiego wywiadu głównego ekonomisty EBC. Lepsze niż oczekiwano dane z Chin, zwiastujące wzrost popytu w tej gospodarce, oddziaływały w kierunku wzrostu cen ropy Brent powyżej 86 USD/bbl. Wobec braku istotnych krajowych publikacji złoty nieco osłabił się względem euro, natomiast pozostawał w trendzie bocznym względem dolara. Rentowności krajowych obligacji obniżały się, w tym dwuletnich poniżej 6%. Towarzyszył temu spadek stawek FRA. Gołębi wynik posiedzenia BoJ ostatecznie wsparł notowania azjatyckich akcji, osłabiając jena.
Po pewnym zastoju w kalendarzu makroekonomicznym dzisiaj poznamy szereg danych z amerykańskiej gospodarki. Najistotniejszą publikacją będzie inflacja PPI za grudzień, która powinna pokazać kontynuację trendu dezinflacyjnego, choć bardziej kluczowy będzie jej impet w ujęciu miesięcznym (który ostatnio ustabilizował się). Ponadto sprzedaż detaliczna za grudzień najpewniej pokaże pogłębienie spadku względem listopada, ze względu na malejące realne dochody gospodarstw domowych. Konsensus rynkowy wskazuje również na nieznaczny spadek produkcji przemysłowej w grudniu względem listopada.
Sporo informacji napłynie ze strony Rezerwy Federalnej, która opublikuje Beżową Księgę, a także za sprawą wypowiedzi jej przedstawicieli: R.Bostica, J.Bullarda, E.George oraz P.Harkera.
W strefie euro poznamy zrewidowane dane o inflacji HICP oraz bazowej w grudniu, które prawdopodobnie jedynie potwierdzą wstępne odczyty (tak jak to miało miejsce w przypadku wczorajszych danych o niemieckiej inflacji).