Od początku roku na warszawskiej giełdzie ogłoszono już kilka dużych transakcji sprzedaży akcji w ramach ABB, czyli budowy księgi przyspieszonego popytu. Tym razem na taki krok zdecydowały się fundusze, które wprowadziły na warszawską giełdę spółkę Allegro. Jak dotąd jest to największa w tym roku transakcja tego typu, w ramach której błyskawicznie sprzedano akcje o wartości ponad 1,7 mld złotych. Na wtorkowej sesji kurs akcji Allegro zauważalnie spada, choć mniejszościowi akcjonariusze powinni raczej cieszyć się z przebiegu tej transakcji.
Na skróty:
- Czołowi akcjonariusze Allegro wystawili na sprzedaż 5% posiadanych akcji w ramach ABB
- Na wtorkowej sesji transakcja została sfinalizowana po cenie 32,25 PLN za akcję
- Tym samym wartość transakcji przekroczyła 1,7 mld złotych
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG
Fundusze pozbywają się kolejnych akcji Allegro
Czołowi akcjonariusze Allegro po zamknięciu poniedziałkowej sesji giełdowej ogłosili chęć sprzedaży części swoich akcji w ramach procedury budowy księgi przyspieszonego popytu, znanej pod akronimem ABB (ang. Accelerated Book Building). Fundusze, będące większościowymi akcjonariuszami Allegro - Cidinan Sarl, Permira VI Investment Platform Ltd i Mepinan Sarl - wystawiły na sprzedaż ponad 53 mln posiadanych akcji spółki, które stanowią niecałe 5% kapitału akcyjnego Allegro. Wg informacji agencji Bloomberga, funduszom udało się sprzedać akcje już na rozpoczęciu wtorkowej sesji - średnia cena miała wynieść 32,25 PLN, co jest dyskontem na poziomie 7%, wobec ceny z zamknięcia poniedziałkowej sesji (34,6850 PLN). Jednocześnie jest to cena wyższa od średniego kursu akcji z ostatniego półrocza (30,3000 PLN) i 12 miesięcy (27,1500 PLN). W ramach błyskawicznej transakcji ABB fundusze sprzedały akcje Allegro za ponad 1,709 mld złotych.
Przed finalizacją tej operacji Cidinan Sarl, Permira VI Investment Platform Ltd i Mepinan Sarl posiadały łącznie lekko ponad 60% akcji Allegro, zaś po zakończeniu ABB ich łączny udział w akcjonariacie spadł do ok. 55%. Fundusze, które wprowadziły największą polską platformę e-commerce na warszawską giełdę, wciąż zatem utrzymają w niej większościowy pakiet akcji.
Nie jest to zresztą pierwsza tego typu transakcja przeprowadzona przez akcjonariuszy instytucjonalnych Allegro. W marcu 2021 roku trzy wspomniane fundusze wystawiły na sprzedaż w ramach procedury ABB 76,5 mln akcji spółki, które stanowiły 7,5% kapitału akcyjnego. Wówczas akcje równie szybko znalazły nowych nabywców, którzy kupili je po cenie 60 PLN za sztukę, co oznaczało dyskonto na poziomie niecałych 6% w stosunku do ceny rynkowej. Wartość całej transakcji wyniosła wtedy 4,59 mln złotych i jak dotąd była to największa sprzedaż akcji w ramach ABB w historii warszawskiego parkietu. Nie obyło się jednak bez kontrowersji - Allegro zadebiutowało na GPW w październiku 2020 roku, a w prospekcie emisyjnym znajdował się zapis mówiący o tym, że główni akcjonariusze spółki są objęci lock-upem (zakazem sprzedaży swoich akcji) na 180 dni od daty wejścia na giełdę. Transakcja sprzedaży akcji została ogłoszona jeszcze przed wygaśnięciem blokady (która miała obowiązywać do połowy kwietnia), co wydawało się poważnym naruszeniem zapisów w prospekcie emisyjnym. Jak się jednak później okazało, fundusze pozostawiły sobie „furtkę”, pozwalającą obejść lock-up między innymi poprzez wystawienie oferty sprzedaży akcji w ramach procedury budowy księgi przyspieszonego popytu, co jest dopuszczalne przez regulacje w Luksemburgu (na podstawie których został przygotowany prospekt Allegro).
Sprawdź także: Gigant e-handlu pokazał zaskakujące wyniki finansowe za 2022 rok. Kurs akcji wystrzelił
Kurs akcji Allegro zbliża się do tego z ABB
Na wtorkowej sesji akcje Allegro zauważalnie tracą, notując ponad 6% spadek, co przybliżyło rynkowy kurs do tego z transakcji ABB (32,2500 PLN). Warto jednak wyjaśnić, że sama transakcja sprzedaży akcji w ramach procedury budowy księgi przyspieszonego popytu nie ma wpływu na giełdowe notowania spółki. Akcje są bowiem sprzedawane w ramach oferty prywatnej, po z góry ustalonej cenie (najczęściej z co najmniej kilkuprocentowym dyskontem w stosunku do kursu zamknięcia z poprzedniej sesji), czyli - mówiąc prościej - nie trafiają do arkusza zleceń i tym samym nie mają bezpośredniego powiązania z rynkową ceną akcji. Transakcja ABB w swoim założeniu na uchronić kurs akcji przed gwałtownymi spadkami, które byłyby nieuniknione w sytuacji, gdy duzi akcjonariusze wystawiliby znaczne pakiety akcji na sprzedaż w arkuszu zleceń.
Kupujący dzięki transakcji ABB mają zaś okazję wygodnego nabycia dużej liczby akcji interesującej ich spółki po cenie niższej niż rynkowa - w przypadku budowania przyspieszonej księgi popytu nabywcy mogą liczyć na dyskonto od kilku do nawet dziesięciu procent w stosunku do ceny akcji na publicznym rynku. Dla sprzedających jest to natomiast uczciwa cena za możliwość szybkiego upłynnienia dużych pakietów akcji.
Nie da się jednak ukryć, że transakcje ABB najczęściej są dość negatywnie odbierane przez pozostałych, mniejszościowych akcjonariuszy. Sprzedaż części swoich akcji przez inwestorów instytucjonalnych, którzy najcześciej są też insiderami tej konkretnej spółki, jest bowiem często interpretowane jako sygnał do ewakuacji - skoro ci najlepiej poinformowani sprzedają, to dlaczego mniejszościowy akcjonariusz miałby wciąż trzymać te akcje w portfelu?
W praktyce jednak nie ma uzasadnienia dla traktowania transakcji ABB z góry, jako negatywny sygnał. Fundusze, będące większościowymi akcjonariuszami spółki, najczęściej redukują swoje zaangażowanie kapitałowe na podstawie wcześniej określonych strategii, a także po upłynięciu określonego czasu.
Pozytywnym sygnałem dla Allegro jest natomiast fakt, że dość spory pakiet akcji udało się sprzedać w ciągu kilkunastu godzin od ogłoszenia ABB, po cenie z 7% dyskontem do kursu rynkowego, a księga popytu została pokryta w całości. To pokazuje, że inwestorzy instytucjonalni nie zastanawiali się zbyt długo nad tym czy wyłożyć pieniądze na zakup akcji Allegro po cenie znacznie wyższej niż średni kurs rynkowy z ostatnich 6 i 12 miesięcy.
Sprawdź także: Kolos zanotował olbrzymią stratę. Czy to początek jego problemów?
ABB Allegro pokryte po 32,25 PLN wobec zamknięcia 34,685 PLN. Dyskonto 7% na paczce za 1,7 mld to imo wyraz relatywnie mocnego rynku. #ALE
— Konrad Ryczko (@konradryczko) June 13, 2023
