Kontrola podatkowa - na dźwięk tych słów, nawet najdzielniejszym przedsiębiorcom uginają się nogi. Znajdą coś? Nie znajdą? Nałożą karę? Nie nałożą? Kontrola taka dosięgła również CCC. Sprawdźmy jakie są tego skutki.
CCC pod podatkową lupą
CCC S.A. poinformowała w raporcie 40/2017 o zakończeniu kontroli podatkowej CCC.eu Sp. z o.o. Spółka otrzymała wynik kontroli, który jak podała Spółka „kończy postępowanie kontrolne w zakresie rzetelności deklarowanych podstaw opodatkowania oraz prawidłowości obliczania i wpłacania podatku dochodowego od osób prawnych za lata 2014 -2015”.
Kontrola nie wykazała nieprawidłowości. Wynik kontroli nie spowodował konsekwencji podatkowych dla CCC.
Jak rynek przyjął tę informację?
Rynek pozytywnie zareagował na tę informację. Trudno się temu dziwić, gdyż kontrola podatkowa nie kojarzy się dobrze, w związku z czym inwestorzy mogli mieć pewne obawy.
Kwadrans przed jedenastą, kurs akcji CCC był 0,70 % na plusie.
Nie taki diabeł straszny
W świadomości społecznej kontrola podatkowa ma na celu znalezienie „haków”, które umożliwią ukaranie przedsiębiorstwa. Ukaranie takie miałoby być możliwe w myśl zasady, że na każdego znajdzie się paragraf, nawet jeżeli postępuje uczciwie.
Przypadek CCC dowodzi, że można wyjść bez uszczerbku z kontroli podatkowej. Oczywiście warunkiem koniecznym jest elementarna uczciwość w stosunku do państwa. Poza tym, z pewnością przydatny jest wysokiej klasy dział prawny oraz rachunkowy. Odpowiednie kwalifikacje kadr umożliwiają uniknięcie przypadkowych i niezamierzonych błędów na szkodę Skarbu Państwa. Na posiadanie takich wyspecjalizowanych działów nie może pozwolić sobie wiele mniejszych przedsiębiorstw. Kazus CCC pokazuje jednak, że kontrola podatkowa nie musi oznaczać problemów.
(źródło grafiki głównej: pixbay.com)