Wpływ potencjalnej recesji na giełdę jest niekwestionowany. W jaki sposób taki stan rzeczy wpłynąłby jednak na małych i średnich inwestorów, którzy lokują swój kapitał w spółkach akcyjnych? Prognozy są różne, jednak większość ekspertów zgadza się, że Polska uniknie recesji gospodarczej. Nie oznacza to jednak, że spowolnienie wzrostu gospodarki wcale nie nastąpi.
Czym jest recesja techniczna?
Definicja recesji technicznej to zwyczajnie spadek realnego PKB przez dwa kwartały pod rząd – nie uwzględniane są przy tym czynniki sezonowe. Prognozy na przyszłość są w takiej sytuacji gorsze od poprzednich.
Oczywiście, nawet recesja techniczna niesie za sobą szereg konsekwencji. Jest to m.in. zahamowanie wzrostu płac lub ich obniżenie, czy nawet większa stopa bezrobocia. Ogólnie rzecz biorąc, społeczeństwo staje się biedniejsze a nakłady inwestycyjne spadają.
Recesja wpisana jest przy tym w przebieg cyklu gospodarczego. Gdy PNB przestaje spadać a bezrobocie wzrastać, osiągnięto wtedy jego dno. Następuje po tym ożywienie gospodarki, które trwa do poziomu pełnego zatrudnienia lub do następnej recesji. Szczyt fazy ożywienia to zarazem koniec cyklu gospodarczego.
Inflacja w Polsce w ostatnich latach. Źródło: GUS
Prognoza Komisji Europejskiej
Komisja Europejska obniżyła prognozę wzrostu PKB Polski na 2023 rok – z 0,7% na 0,4%. Zgodnie z raportem, wysoka inflacja oraz niskie zaufanie konsumentów, jak i przedsiębiorców negatywnie wpłyną na wzrost gospodarczy. Mimo wszystko nie przewiduje się recesji – tak samo, jak w poprzednim roku. Scenariusz UE okazał się wtedy całkiem trafny.
Jako przyczyny braku recesji, wymieniana jest także ekspansywna polityka fiskalna czy napływ imigrantów z Ukrainy. Dodać trzeba do tego również inwestycje zagraniczne oraz spodziewany wzrost wydatków publicznych – głównie na obronność.
Dość optymistycznie brana jest też pod uwagę kwestia handlu zagranicznego. Wąskie gardła łańcucha dostaw mają wpłynąć na wysoki eksport netto, który pozytywnie wpłynie na wzrost gospodarczy w bieżącym roku. W połączeniu ze słabymi perspektywami importowymi oczekuje się wzrostu PKB do 2,5%.
Roczna zmiana PKB w 2023 w porównaniu z 2022, w procentach. Źródło European Economic Forecast.
Związek między giełdą a koniunkturą gospodarczą
Sytuacja na giełdzie, jak i w gospodarce są ze sobą bez wątpienia połączone. Związek niekoniecznie jest jednak bezpośredni – czynników, które mają na to wpływ jest sporo i nie są one ścisłe. Trzeba bowiem pamiętać o wpływach władz monetarnych oraz rządów, czy o cykliczności gospodarki, która została wyjaśniona wcześniej.
Wiedza dotycząca zmian sytuacji makroekonomicznej zawsze powinna być brana pod uwagę przy budowaniu swojego portfela. W fazie spowolnienia zmian PKB oznaczałoby to trzymanie większości kapitału w gotówce, podczas okresu recesji powinniśmy postawić na obligacje, a wraz z ożywieniem gospodarki należałoby kupować akcje.
Na uwadze trzeba mieć, że są to tylko modelowe zasady. Wiele inwestorów decyduje się na posiadanie wszystkich wspomnianych instrumentów finansowych, które zapewniają dywersyfikację portfela. Jest to fundamentalny sposób na zmniejszenie ryzyka związanego z inwestowaniem.
Inwestowanie podczas recesji
Mimo że recesja czy kryzys finansowy wiążą się zazwyczaj z bankructwem firm i problemami społeczeństwa, mogą również stanowić doskonałą okazję do inwestowania. W czasie gwałtownej wyprzedaży na światowych rynkach finansowych różne klasy aktywów zazwyczaj stają się bardzo tanie, co otwiera możliwość na skorzystanie z nich inwestorom.
Chociaż nie ma żadnej pewności, że dane akcje odzyskają swoją dawną wartość, jest bardzo prawdopodobne, że prędzej czy później nastąpi ich odbicie od dna. W związku z tym, inwestorzy powinni być czujni i śledzić sytuację na rynkach, ponieważ w momencie, gdy dojdzie do kryzysu finansowego, sytuacja może bardzo szybko ulec zmianie - paniczna wyprzedaż zazwyczaj powoduje, że wykresy cenowe spadają wyjątkowo gwałtownie.
Czy w takim razie polskę w ogóle czeka recesja?
Maxim Manturov, Szef Doradztwa Inwestycyjnego w Freedom Finance Europe, mówi, że „Zdolność giełdy do osiągnięcia dna zależy głównie od czynników inflacji, ogólnej polityki globalnego banku centralnego oraz strachu przed światową recesją. Ogólnie rzecz biorąc, zbliżamy się do końca bessy, ale sytuacja wciąż może przez jakiś czas pozostać trudna. Niemniej jednak główne trendy wskazujące na końcową fazę korekty już się kształtują. Szczytowa inflacja i zacieśnianie polityki Fed, razem ze znaczącą już korektą P/E w S&P 500 oraz spadającą rentownością obligacji, tworzą warunki do dołka na giełdzie. Głównym ryzykiem pozostaje zakres spowolnienia ekonomicznego oraz wielkość EPS, ale łagodna recesja została już uwzględniona przez rynek – a łagodzenie polityki Fed prowadzi zazwyczaj do poprawy wskaźnika P/E.”
Wszystko wskazuje zatem na to, że wystąpienie recesji w Polsce jest mało prawdopodobne. Oczekuje się, że aktywność ekonomiczna mimo wszystko wzrośnie – zdecydowanie nie będą to jednak dynamiczne zmiany.
Podsumowanie
Uniknięcie recesji to naszym zdaniem jak najbardziej możliwy scenariusz. Zakłada się, że spadek inflacji do wartości jednocyfrowej nastąpi już pod koniec 2023 roku, a inwestycje publiczne mogą stać się sposobem na wyjście z ewentualnej recesji.
Dodatkowo, w zależności od branży, wiele spółek postrzega się jako odporne na kryzys – tak było chociażby w przypadku firm technologii informacyjnych podczas krachu w związku z pandemią COVID-19. Dogłębna analiza i kierowanie się rozsądkiem są zatem najlepszą drogą do zapewniania sobie najlepszych stóp zwrotu.