Poprzednia sesja w skrócie
Końcówka minionego tygodnia nie przyniosła większych zmian w przypadku WIG20. Indeks największych spółek stracił 0,08% i zakończył piątek na poziomie 2060 pkt. Najmocniej zyskały akcje Asseco Poland (+2,29%), a po drugiej stronie tabeli znalazł się Orlen (-2,51%). Z kolei indeks średnich spółek wzrósł o 0,08%, a sWIG80 zyskał 0,81%. Na rynkach bazowych nastroje były znacznie lepsze. Główne benchmarki w Europie, jak DAX czy CAC40 zyskały ponad 1%, podobnie jak główne indeksy za oceanem. Uwaga kupujących skupiona była na spółkach technologicznych dzięki czemu Nasdaq wzrósł o 1,45%.
Najważniejszymi danymi z piątku dla krajowych inwestorów był odczyt CPI. Z szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że ceny w Polsce wzrosły w czerwcu o 11,5% w ujęciu rocznym, zgodnie z prognozą ekonomistów BNP Paribas. Czerwiec był zatem czwartym z rzędu miesiącem spadku rocznej dynamiki wskaźnika CPI nad Wisłą. W maju odczyt wyniósł 13%. Z kolei z danych unijnego urzędu statystyczny Eurostat wynika, że inflacja HICP w strefie euro wyniosła w czerwcu 5,5% r/r, wobec konsensusu na poziomie 5,6%.
Oczekiwania co do dzisiejszej sesji
Dziś opublikowane zostaną dane o PMI dla przetwórstwa przemysłowego. Ekonomiści BNP spodziewają się, że koniunktura przemysłowa w czerwcu pozostawała słaba, a sam wskaźnik wyniósł 46,5 pkt, czyli poniżej poziomu 50 pkt, rozgraniczającego recesję od wzrostu. Spadek aktywności w przemyśle nie dotyka jedynie Polski podobnie słabo wygląda sytuacja w naszym regionie, strefie euro czy Stanach Zjednoczonych.
Jednak najważniejszym wydarzeniem dla rynków w Polsce w tym tygodniu będzie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Ekonomiści BNP Paribas nie spodziewają się zmiany stóp procentowych, niemniej oczekują oficjalnego zakończenia cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. Sprzyjać temu będą postępująca dezinflacja, mocny złoty, a także (być może) nowe projekcje makroekonomiczne NBP, które zostaną opublikowane po lipcowym posiedzeniu Rady.
Zobacz także: Były sponsor Lecha Poznań oszukał Polaków na blisko pół miliarda złotych? Szokujące doniesienia bada KNF