Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Notowania GPW: za słabość warszawskiej giełdy odpowiadały przede wszystkim Dom Development, InterCars oraz Ten Square Games. W USA akcje Tesli zniżkowały nawet 13 proc.!

|
selectedselectedselected
Notowania GPW: za słabość warszawskiej giełdy odpowiadały przede wszystkim Dom Development, InterCars oraz Ten Square Games. W USA akcje Tesli zniżkowały nawet 13 proc.! | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Rynki europejskie rozpoczynały piątkową sesję na silnych minusach, a chociaż bardzo wcześnie rozpoczęła się próba odbicia, kontynuowana przez większość dnia i prowadząca do osiągnięcia szczytów na lekko dodatnich poziomach przed amerykańskim otwarciem, przewaga podaży na starcie handlu w Nowym Jorku w dużej mierze zakwestionowała cały dzienny ruch. Główne indeksy na kontynencie traciły od 0,3% (FTSE100) do 1,0% (DAX). WIG20 spadł o 0,3%, mWIG40 o 1,2%, a sWIG80 zyskał 0,2%. Poza rafineriami i PGNiG, które zyskiwały po najbardziej pozytywnym dla ropy z możliwych finałów czwartkowego posiedzenia OPEC, zaburzając nieco obraz głównego indeksu, pod presją znajdowała się zdecydowana większość jego komponentów. 15 z nich zamknęło się na minusach, w wzrosty na PKO i Dino były niewielkie. Za słabość mWIG40 odpowiadały przede wszystkim Dom Development, InterCars, Ten Square Games, Amrest i Kruk.

Wbrew naszym obawom z czwartkowego komentarza,

że dobre dane z rynku pracy mogą doprowadzić do dalszych wzrostów rentowności i powodować kontynuację korekty, ich efekt był krótkotrwały. Liczby były bardzo dobre – nie tylko wzrost zatrudnienia w lutym wyniósł 379 tys. (konsensus: 197 tys.), ale bardzo silnie w górę zrewidowano statystykę za styczeń (z 45 tys. do 166 tys.), stopa bezrobocia spadła do 6,2%. Zaskoczenie wynikało przede wszystkim z tempa odbicia w najsilniej dotkniętych przez COVID branżach (hotele, restauracje), co jest pozytywnym sygnałem. Mimo to, po natychmiastowym wzroście rentowności obligacji 10-letnich powyżej 1,6%, na rynku długu pojawił się popyt, a spadki do 1,55% umożliwiły Wall Street próbę odbicia.

Finalnie S&P500 zyskało 2,0%,

a NASDAQ 1,6%, co jest rewelacyjnym bilansem sesji, która w pewnym momencie wyglądała bardzo niebezpiecznie w segmencie spółek innowacyjnych. W dołkach Tesla traciła -13,2%, a ETF ARK Innovation -10,3%, co można było określić jako pełną panikę (dotychczasowa beta względem NASDAQ była dwukrotna). Finalnie firma Elona Muska przeceniła się o -3,8%, a fundusz ARK o -1,2%, pozostając oczywiście znacznie poniżej rynku, ale zarazem generując potencjalne dno korekty dla siebie, a w konsekwencji być może dla szerszego rynku.

Rynki azjatyckie w większości dziś dzisiaj traciły,

a sesja zapowiada się bardzo ciekawie. Kontrakty futures na europejskie indeksy znajdują się na wyraźnie wzrostowych poziomach, podążając za piątkowym wzrostem wycen w USA po zamknięciu w Londynie i na giełdach UE, ale w szczególności na notowaniach NASDAQ ponownie dominuje podaż. Kontynuacji rotacji z technologii sprzyja atak na saudyjskie instalacje ze strony jemeńskiej partyzantki Houthi (wpływający na kontynuację wzrostów cen ropy) oraz poważny atak hakerski na systemy Microsoftu (jak twierdzi gigant z Redmont, dokonany przez grupę wspieraną przez chiński rząd). O tym, w którą stronę pójdzie sentyment mogą ponownie zadecydować notowania obligacji, brak wyraźnej reakcji rynku długu na drożejącą ropę pozostawiałby miejsce do wzrostów. Dla obligacji kluczowe w tym tygodniu będą środa i czwartek, z uwagi najpierw na dane o inflacji w USA, a potem posiedzenie EBC. Gdyby Bank zdecydował się na dalsze działania w polityce monetarnej, na co w kontekście złego początku roku w europejskiej gospodarce presja jest bardzo silna, mogłoby to wpłynąć także na Fed. Tymczasem coraz silniejszy jest dolar, notowania EURUSD znajdują się już poniżej 1,19.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Kamil Cisowski

Kamil Cisowski

Absolwent Wydziału Nauk Ekonomicznych oraz Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Posiada licencję Maklera Papierów Wartościowych oraz tytuł CFA. Karierę rozpoczął w 2008 r., a doświadczenie zdobywał w Departamencie Skarbu Raiffeisen Bank Polska, w Domu Maklerskim X-Trade Brokers oraz w PKO Banku Polskim. Od września 2015 r. w MetLife TFI odpowiadał za makroalokację w funduszach zagranicznych, komunikację inwestycyjną, a także rozwój oferty produktowej. Pracę w Domu Inwestycyjnym Xelion rozpoczął w 2017 r.


Reklama
Reklama