Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Spotkanie Fed w styczniu: kurs dolara (USD) otrzymał słabe wsparcie

|
selectedselectedselected

Wyniki styczniowego spotkania Rezerwy Federalnej wyraźnie ilustruje narzędzie CME FedWatch, które, jak wiadomo, pokazuje domniemane prawdopodobieństwo zmiany stóp procentowych na każdym z nadchodzących spotkań.

Spotkanie Fed w styczniu: kurs dolara (USD) otrzymał słabe wsparcie
instaforex.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

W środowy poranek prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych na posiedzeniu w marcu wynosiło prawie 50%. Jednakże w czwartek prawdopodobieństwo to było szacowane na 30%. W konsekwencji, rynek jest w 70% pewny, że Rezerwa Federalna utrzyma status quo na następnym spotkaniu.

Krótko mówiąc, amerykański regulator zaimplementował podstawowy, najbardziej prawdopodobny scenariusz: utrzymał parametry polityki pieniężnej bez zmian i jednocześnie zaostrzył swoją retorykę. Centralny bank zasygnalizował, że nie będzie się spieszyć z łagodzeniem polityki pieniężnej, wbrew plotkom o "gołębim" charakterze.

Nie było to zaskakujące: przez kilka poprzednich tygodni (w zasadzie przez cały styczeń) przedstawiciele Rezerwy Federalnej jednogłośnie twierdzili, że jest za wcześnie, aby świętować zwycięstwo nad inflacją i z pewnością nie należy się spieszyć z obniżaniem stóp procentowych. Kluczową rolę odegrał tutaj Indeks Cen Konsumpcyjnych (CPI). Ogólny CPI nieoczekiwanie przyspieszył w grudniu po miesiącach kolejnych spadków.

Biorąc pod uwagę takie wcześniejsze informacje, traderzy byli w większości przygotowani na to, że regulator zajmie bardziej jastrzębią pozycję – przynajmniej w porównaniu do spotkania w grudniu, gdzie przewodniczący Fed, Jerome Powell, skutecznie zapowiedział przyszłe złagodzenie polityki pieniężnej. Bez wątpienia miała miejsce pewna intryga, ponieważ bazowy CPI, Indeks Cen Producentów oraz bazowy wskaźnik PCE wykazały tendencję spadkową w grudniu. Jednakże członkowie Rezerwy Federalnej odrzucili ten fakt, stwierdzając, że inflacja osłabła w ciągu ostatniego roku, ale wciąż pozostaje wysoka.

Jednak zrobiono pewien ukłon w stronę "gołębiej" retoryki w Rezerwie Federalnej: Powell pominął w oświadczeniu frazę o gotowości do dalszego zaostrzenia polityki pieniężnej "w razie potrzeby". Innymi słowy, można powiedzieć, że cykl podwyżek stóp został oficjalnie zakończony.

Reklama

I to właściwie tyle: wszystkie inne tezy miały "umiarkowanie jastrzębi" charakter. Na koniec oświadczenia regulator stwierdził, że nie uważa za stosowne obniżanie stóp procentowych, dopóki nie będzie pewności, że inflacja jest stabilna na drodze do docelowego poziomu 2%.

Na podsumowującej konferencji prasowej Powell był zaskakująco bezpośredni. W przeciwieństwie do przewidywań niektórych ekspertów (szczególnie ekonomistów z Goldman Sachs) nie próbował zrównoważyć swojej retoryki, ale bezpośrednio stwierdził, że, sądząc po spotkaniu w styczniu, regulator nie obniży stóp procentowych w marcu. Według niego członkowie regulatora są zaniepokojeni, że inflacja stabilizuje się na wysokim poziomie, chociaż nie można wykluczyć bardziej negatywnego scenariusza. Jak zauważył szef Rezerwy Federalnej, jeśli inflacja znów wzrośnie, "będzie to zaskoczeniem", ale takiego scenariusza nie można wykluczyć.

Jednocześnie Rezerwa Federalna zwróciła uwagę na wzrost gospodarki USA w IV kwartale. Raport ukazał się zielonej strefie, przekraczając prognozowane wartości. Według przedstawicieli banku centralnego te dane wskazują, że aktywność gospodarcza stabilnie rośnie.

Jeśli chodzi o inne wskaźniki makroekonomiczne, Bank Centralny podaje, że wzrost zatrudnienia spowolnił, ale nadal pozostaje wysoki, stopa bezrobocia utrzymuje się na niskim poziomie, a inflacja zmniejszyła się, ale wciąż pozostaje wysoka.

Innymi słowy, amerykański regulator wykluczył obniżkę stóp procentowych w marcu, ale pozostawił temat jako otwarty na kolejne posiedzenia. Los stóp procentowych zależy teraz od dynamiki kluczowych wskaźników makroekonomicznych, przede wszystkim w obszarach inflacji i rynku pracy.

Według przewodniczącego Fed, Powella, niespodziewane osłabienie na rynku pracy "zmusi do wcześniejszej obniżki stóp procentowych". Jeśli rozwinie się podstawowy scenariusz, w którym gospodarka będzie zdrowa, a rynek pracy silny, regulator, według Powella, będzie mógł pozwolić sobie na większą ostrożność przy dyskutowaniu o terminie obniżki stóp procentowych.

Reklama

W tym kontekście dane NFP nabierają szczególnego znaczenia. Raport ADP, który służy jako rodzaj "zapowiedzi" oficjalnych danych, w środę znalazł się w czerwonej strefie: przy prognozowanym wzroście 148 000, liczba ta wyniosła 107 000. Jeśli w piątek zatrudnienie również zawiedzie byki dolarowe, USD może znów znaleźć się pod presją.

Ogólnie rzecz biorąc, reakcja amerykańskiej waluty jest powściągliwa. W parze z euro dolar przetestował poziom 1,7, a następnie w czwartek powrócił na swoje poprzednie pozycje.

Chodzi o to, że Rezerwa Federalna wykluczyła obniżkę stóp w marcu, ale efektywnie dopuściła do realizacji tego scenariusza w maju. Według narzędzia CME FedWatch prawdopodobieństwo obniżki stóp o 25 punktów na posiedzeniu w maju wynosi 62,5%, a obniżka o 50 punktów – 32%. Jeśli styczniowy raport NFP ukaże się w czerwonej strefie, prawdopodobieństwo obniżki stóp o 25 punktów w maju wzrośnie do 70-75%, co wywrze presję na USD.

W ten sposób Rezerwa Federalna zapewniła pewne wsparcie dla dolara, wykluczając obniżkę stóp w marcu, ale nie wywołała rajdu na dolarze, ponieważ dopuściła do obniżki stóp na jednym z kolejnych posiedzeń, w tym w maju. Teraz wiele będzie zależało od dynamiki kluczowych wskaźników na rynku pracy i inflacji. Dlatego cała uwaga skupia się na danych NFP. Piątkowy raport może wywołać silną zmienność wśród par z dolarem, ponieważ będzie to pierwszy "test" dla waluty amerykańskiej w oczekiwaniu na wiosenne posiedzenia.

 

Zobacz także: Polacy biorą kredyty mieszkaniowe na potęgę! I to bez rządowych dopłat

 

Reklama

Nota prawna

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Irina Manzenko

Irina Manzenko

Ekspert analityczny InstaForex - międzynarodowego brokera zapewniającego dostęp do światowych witryn finansowych: od rynku walutowego Forex na aukcjach w ECN po pracę z instrumentami pochodnymi i instrumentami towarowymi. Zostało otworzone wiele przedstawicielstw, które aktywnie działają w różnych częściach świata!!


Reklama
Reklama