Rynek krajowy
Wczorajsza sesja była kolejną z trwającej serii wzrostu awersji do ryzyka. Zapamiętana jednak będzie przede wszystkim jako dzień wyznaczenia przez kurs EUR/PLN nowego historycznego maksimum na poziomie 5,0. Finalnie notowania zakończyły dzień w okolicy 4,97 i od pierwszego dnia inwazji Rosji na Ukrainę wzrosły już o 10%. Warto jednocześnie zauważyć, iż przecena złotego postępowała mimo zdecydowanego nasilenia oczekiwań na szybsze i bardziej agresywne ruchy Rady Polityki Pieniężnej już podczas dzisiejszego posiedzenia. W poniedziałek złoty wraz z węgierskim forintem pozostawał na odmiennym biegunie aniżeli czeska korona, gdzie wczoraj (ale i w piątek) doszło do niewielkiego spadku EUR/CZK. Na krajowym rynku długu przeżyliśmy wczoraj prawdziwe trzęsienie ziemi.
Dochodowość 2-latki wzrosła aż o 52 bps do 4,73%, zaś 10-latki o 42 bps do 4,74% na fali dalszego wzrostu awersji do ryzyka i chęci ograniczania pozycji w polskie aktywa, gwałtowny wzrost oczekiwań na podwyżki stóp procentowych oraz nasilenie problemów płynnościowych rynku (sprzyjające skokowym zmianom cen). W efekcie rentowność opisywanych obligacji uległa potężnemu przesunięciu. Ciekawostką jest fakt, iż dochodowość papierów dłużnych z krótkiego końca krzywej była istotnie wyższa (ok. 18 bps) aniżeli 5-latki, co sugeruje – odrzucając kłopoty płynnościowe rynku - iż podwyżki stóp procentowych w Polsce powinny być przejściowe (rynek wycenia cięcie kosztu pieniądza w 2023 roku).
Rynki zagraniczne
Nowy tydzień przyniósł nową falę awersji do ryzyka. Po tym jak USA poinformowały, iż rozważają zablokowanie importu rosyjskiej ropy naftowej cena Brent wzrosła w poniedziałek rano do poziomu 139 USD/baryłkę, znacząco przybliżając się do historycznego maksimum (zamknięcie dnia miało jednak miejsce niemal 19 USD niżej). Gwałtownie – z uwagi na zablokowanie ukraińskich portów na Morzu Czarnym, a więc kanału transportu – wzrosły w poniedziałek ceny pszenicy. Większość surowców spożywczych drożeje natomiast z powodu rosyjskiej decyzji o zakazie eksportu nawozów. Jednocześnie nie maleją obawy towarzyszące konfliktowi zbrojnemu na Ukrainie.
Kurs EUR/CHF będący do pewnego stopnia miarą ryzyka rynkowego obniżył się wczoraj poniżej poziomu parytetu wskazując na silne zainteresowanie inwestorów szwajcarskim frankiem. W reakcji bank centralny Szwajcarii powtórzył, iż pozostaje gotowy by interweniować na rynku walutowym, choć opublikowane wczoraj dane (za miniony tydzień) pokazały bierną postawę SNB na rynku forex w ostatnim czasie. Spadek notowań widoczny był także w notowaniach eurodolara, który wczoraj poruszał się poniżej poziomu 1,09. Zdecydowanemu uspokojeniu uległy natomiast notowania obligacji rynków bazowych. Dochodowość Bunda wzrosła wczoraj o 4 bps, choć pozostawała na ujemnych terytoriach (-0,02%). Rentowność amerykańskiej 10-latki zmieniła się zaś wczoraj w sposób kosmetyczny (spadek o 1 bps do 1,75%)