Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

kurs euro do franka wykres

§  US: Dziś o godz. 14:30 poznamy wstępne dane o zamówieniach na środki trwałe w przemyśle Stanów Zjednoczonych we wrześniu. Według konsensusu prognoz spadły one o 0,3% m/m po wzroście o 1,8% m/m w sierpniu, gdy mocno odbił zmienny komponent zamówień na samoloty. Dane te najpewniej potwierdzą negatywny wpływ „wąskich gardeł" w przemyśle na dostępność dóbr kapitałowych i ich wysokie ceny. Wpisywałoby się to w oczekiwania spadku kw/kw nakładów inwestycyjnych w 3Q br. w gospodarce amerykańskiej.

 

Komentarz dzienny – Dziś sesja w oczekiwaniu na posiedzenie EBC i dane makro z kolejnych dni - 2Komentarz dzienny – Dziś sesja w oczekiwaniu na posiedzenie EBC i dane makro z kolejnych dni - 2

 

Wydarzenia i komentarze

Reklama

§  CZ: Wiceprezes Narodowego Banku Czeskiego powiedział, że na przyszłotygodniowym posiedzeniu władze monetarne tego kraju mogą rozważyć podwyżkę stóp procentowych o 50-75 pkt baz. lub nawet większą. Za zdecydowanym zacieśnieniem warunków monetarnych przemawia wg wiceprezesa „ciasny" rynek pracy, wysoka inflacja bazowa, słaby kurs korony oraz luźna polityka fiskalna. Bank Czech w tym roku podniósł już trzykrotnie główną stopę procentową, która obecnie wynosi już 1,50% i jest wyższa niż przed początkiem cyklu o 125 pkt baz. Poziom stóp procentowych w Czechach kontrastuje z powolnymi reakcjami krajowej Rady Polityki Pieniężnej. Spodziewamy się, że również w Polsce podwyżki stóp procentowych będą kontynuowane i do końca 2022 r. stopa referencyjna wzrośnie co najmniej do 1,50%, tj. poziomu sprzed pandemii.

 

 

§  US: Indeks Conference Board odzwierciedlający nastroje konsumentów w Stanach Zjednoczonych wzrósł w październiku do 113,8 pkt z 109,8 pkt, przewyższając oczekiwania rynkowe zakładające stabilizację wskaźnika. Wzrosły obie składowe indeksu, tj. bieżącej oceny nastrojów, a także komponentu oczekiwań. Według raportu do danych za poprawę wskaźnika odpowiadają mniejsze obawy o skutki rozprzestrzeniania się koronawirusa. Wpływ ten był silniejszy niż negatywne oddziaływanie nasilającej się inflacji w cenach konsumenta. Wskaźnik ten, wraz z odczytem PMI za październik z sektora usług sygnalizują poprawę aktywności w gospodarce amerykańskiej na początku 4Q br., utrwalając oczekiwania na rozpoczęcie jeszcze w tym roku redukcji luzowania ilościowego Fed.

Reklama

 

Komentarz dzienny – Dziś sesja w oczekiwaniu na posiedzenie EBC i dane makro z kolejnych dni - 1Komentarz dzienny – Dziś sesja w oczekiwaniu na posiedzenie EBC i dane makro z kolejnych dni - 1

 

Rynki na dziś

Na krajowym rynku finansowym utrzymują się negatywne nastroje. Złoty pozostaje pod presją sprzedających nie dzisiejsza sesja nie powinna zmienić obrazu rynku. Spór z Unią Europejską i opóźnienie akceptacji krajowego planu odbudowy, obawy o perspektywy gospodarki globalnej, a także mocniejszy dolar nie sprzyjają notowaniom polskiej waluty. Przy braku nowych impulsów i w oczekiwaniu na jutrzejsze posiedzenie EBC kurs EUR/PLN powinien utrzymywać się nieco powyżej poziomu 4,60. Stabilizacji oczekujemy także na krajowym rynku długu. Rynek zdyskontował już scenariusz szybkich podwyżek stóp procentowych i oczekuje na piątkowe dane inflacyjne oraz przyszłotygodniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej.

 

Reklama

Komentarz dzienny – Dziś sesja w oczekiwaniu na posiedzenie EBC i dane makro z kolejnych dni - 4Komentarz dzienny – Dziś sesja w oczekiwaniu na posiedzenie EBC i dane makro z kolejnych dni - 4

 

Rynek krajowy

Utrzymywanie się złotego powyżej poziomu 4,60 za EUR uznajemy za kluczowe – z punktu widzenia analizy technicznej – dla bieżącej wyceny złotego. Tym bardziej, iż polskiej walucie towarzyszy nerwowość płynąca z utrzymującego się sporu pomiędzy Warszawą a Brukselą, którego konsekwencją jest opóźnienie akceptacji Krajowego Planu Odbudowy. Co ciekawe kurs EUR/PLN powrócił do poziomów zbliżonych do momentu październikowej podwyżki stóp procentowych. Co więcej, inwestorzy zdyskontowali scenariusz kolejnej podwyżki kosztu pieniądza w listopadzie, a mimo to złoty pozostaje nadal relatywnie słaby. Bazując jednak na wczorajszej jedynie niewielkiej reakcji czeskiej korony na wypowiedź wiceprezesa tamtejszego banku centralnego na temat możliwości agresywnej tj. liczącej około 50-75 bps podwyżki stóp procentowych w przyszłym tygodniu można odnieść wrażenie, że presja na umocnienie walut regionu z powodu oczekiwanej normalizacji polityki pieniężnej zaczyna słabnąć. Nie wróży to dobrze wartości złotego, który – poza wsparciem w postaci podwyżek stóp procentowych – do umocnienia może potrzebować także poprawy ogólnego sentymentu inwestycyjnego, o którą obecnie trudno. Wtorek na krajowym rynku długu był niezwykle spokojną sesją, jak na październikowe notowania. Dochodowość obligacji zmieniała się wczoraj w sposób wyłącznie symboliczny. Tak jak sugerowaliśmy na kilka dni przed publikacją krajowego szacunku inflacji CPI (piątek) i posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego (czwartek) rynek wszedł w fazę wyczekiwania. Dochodowość 10-latki stabilizowała się wczoraj na poziomie z poniedziałkowego zamknięcia, a więc 2,92% (maksimum z maja 2019 roku).

 

Komentarz dzienny – Dziś sesja w oczekiwaniu na posiedzenie EBC i dane makro z kolejnych dni - 3Komentarz dzienny – Dziś sesja w oczekiwaniu na posiedzenie EBC i dane makro z kolejnych dni - 3

Reklama

 

Rynki zagraniczne

Po poniedziałkowej dość ciekawej sesji wczoraj eurodolara powrócił do niewielkiej zmienności i fluktuował wokół poziomu 1,16 przez większość dnia. Technicznie notowania EUR/USD nadal dysponują niewielką, bo wynoszącą mniej niż centa przestrzenią do wzrostu, by dotrzeć do górnego ograniczenia w obowiązującym od maja kanale spadkowym. Rynek wydaje się być jednak niewzruszony zarówno na wskazania techniczne, jak i napływające informacje jak chociażby wtorkowy lepszy od oczekiwań zestaw danych z USA (indeks Conference Board, Richmond Fed, czy sprzedaż nowych domów). Niewykluczone, iż inwestorzy koncentrują się przed czwartkowym posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego, który mimo oczekiwań braku zmian w poziomie stóp procentowych może być ciekawe z uwagi na zaprezentowany forward guidance dla polityki pieniężnej. Rynek zaś – napędzany rosnącą inflacją w strefie euro – zaczyna dyskontować jej normalizację w perspektywie przyszłego roku. Wczoraj nieudaną próbę wzrostu podjął natomiast EUR/CHF, dla którego impulsem – już w poniedziałek – były najnowsze dane dotyczące interwencji walutowych banku centralnego Szwajcarii. Wynikało z nich, iż bank po dłużej, bo niemal 3-miesięcznej przerwie powrócił do osłabiania rodzimej waluty. Wtorek na bazowych rynkach długu był dniem uspokojenia i zdecydowanego ograniczenia zmienności w porównaniu do poprzednich sesji.

Czytaj więcej