Ostatni tydzień 2022 roku na rynku walutowym mija raczej spokojnie. Brakowało w nim istotnych wydarzeń czy odczytów ważnych parametrów gospodarczych. Stąd ciekawe jest lekkie dryfowanie kursu EURUSD na północ, w kierunku wartości 1,07. Może to świadczyć o generalnej aktualnej tendencji rynkowej w kierunku osłabienia dolara.
Kurs EURPLN z kolei na początku tygodnia wykonał istotny ruch o kilka groszy w górę
Szersze spojrzenie jednak ujawnia, że był to po prostu ruch powrotny do poziomów 4,70, przy których przez cały listopad i grudzień konsolidowały się notowania tej pary walutowej. Niektórzy spodziewali się dziś nietypowych ruchów ze strony sektora publicznego, w celu „poprawienia” kursu złotego na koniec roku. Co prawda od strony prawnej takie zachowania w zasadzie nie są nielegalne, jednak powszechnie są uznawane za co najmniej nieuczciwe. Tym razem jednak nic takiego nie zauważyliśmy.
Generalnie na spokój na rynkach w 2023 roku nie ma co liczyć
Wkraczamy w Nowy Rok z wysoką inflacją i wysokimi stopami procentowymi. Powszechnym oczekiwaniem na następne kwartały jest dezinflacja i recesja, a przynajmniej spowolnienie. Te procesy będą generowały niestabilność na poszczególnych klasach aktywów. Poszczególne gospodarki także w różnym stopniu będą nimi dotknięte. Jak zawsze, można się też spodziewać niespodziewanego. Dzięki temu nasza praca może nie jest przyjemna, ale na pewno jest ciekawa. Życzymy wszystkim sprzyjających notowań i atrakcyjnych stóp zwrotu!
