W środę na rynku walutowym może być naprawdę gorąco. Spora liczba zaplanowanych wydarzeń powinna podnieść zmienność kursów. Dotyczy to w szczególności funta brytyjskiego, który ma przed sobą dość nerwowy dzień.
Czytaj również: PPK - jednak będziesz miał szansę otrzymać godną emeryturę?
Kursy walut
W środę rano złoty traci w stosunku do innych walut. Pomimo tego za franka, dolara i euro płacimy dziś mniej niż we wtorek rano. Kurs franka do złotego dochodzi dziś do okolic 3,7450, kurs dolara do złotego przekroczył poziom 3,7100, a kurs euro sięgnął 4,2900. Więcej niż wczoraj rano płacimy dziś za funta. Dziś jego kurs przekroczył poziom 4,8900, ale i tak jest jak na razie niższy od wtorkowych maksimów (powyżej 4,9000). W trakcie dzisiejszego dnia warto będzie przyglądać się właśnie zachowaniu notowań brytyjskiej waluty, gdyż dziś czeka ją kilka ważnych wydarzeń.
Oczekiwana zmienność kursów walut
W przypadku głównych walut rynek opcji wskazuje dziś na umiarkowaną zmienność kursów. Nie dotyczy to jednak po raz kolejny funta brytyjskiego, w przypadku którego, jak już wyżej wspomniano, środowe wydarzenia mogą wywoływać spore wahania kursowe. Na notowania funta duży wpływ mogą mieć dziś czynniki makroekonomiczne. Na godzinę 10:30 zaplanowana jest publikacja danych o inflacji konsumentów. Opublikowane wczoraj dane z rynku pracy umocniły funta (dzięki wysokiej dynamice wzrostu wynagrodzeń). W przypadku dzisiejszej publikacji prognozowany jest nieznaczny spadek inflacji. Odczyt wyższy od oczekiwań stanowiłby dla decydentów kolejny sygnał do podwyżek stóp procentowych i mógłby znacząco umocnić funta. Generującym dużo większą niepewność wydarzeniem jest z kolei rozpoczynający się dziś dwudniowy szczyt Unii Europejskiej. Liderzy państw członkowskich zbierają się w Brukseli, by dyskutować m.in. o Brexicie. Jest to kluczowy temat dla brytyjskiej waluty, który porusza jej kursem już kolejny tydzień z rzędu. W środę dla brytyjskiej waluty najważniejsze będą przemówienie premier Theresy May, a także wieczorne rozmowy dotyczące brexitowych negocjacji. Obie strony liczą na to, że uda się przełamać impas. Jeśli jednak z Brukseli napływać będą informacje wskazujące na brak porozumienia, to funt może się wyraźnie osłabiać.
Najbliższa doba obfituje także w wydarzenia dotyczące innych walut z grona tych najważniejszych. Dane o inflacji opublikować ma dziś Eurostat, ale nie powinny one znacząco odbić się na notowaniach euro, gdyż będzie to już drugie oszacowanie danych za wrzesień. Popołudniu dolar kanadyjski może reagować za to na dane o sprzedaży przemysłowej w Kanadzie i zapasach ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. Dla dolara amerykańskiego ważna może okazać się za to publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC). Warto odnotować, że było to posiedzenia, podczas którego Fed dokonał trzeciej w tym roku podwyżki stóp procentowych. W nocy warto będzie zwrócić uwagę z kolei na dolara australijskiego. Na jego kurs mogą wpływać dane zawarte w raporcie z rynku pracy.
Pary walutowe z najwyższą oczekiwaną zmiennością w perspektywie overnight to dziś:
- GBP/JPY (funt brytyjski jen japoński) – 1,00%
- GBP/USD (funt brytyjski dolar amerykański) – 0,92%
- GBP/AUD (funt brytyjski dolar australijski) – 0,92%
W dniu obfitującym w sporą liczbę istotnych wydarzeń oazą spokoju może okazać się frank szwajcarski. Rynek opcji wskazuje także na dolara amerykańskiego, jako na walutę, której kurs może podlegać stosunkowo niskim wahaniom. Najniższa zmienność powinna wystąpić na parach: USD/JPY (dolar amerykański jen japoński), EUR/CHF (euro frank szwajcarski) i USD/CHF (dolar amerykański frank szwajcarski).
Czytaj również: Fundamenty wspierają kurs złotego - korzystna decyzja agencji ratingowej i publikacja GUS na temat inflacji
Spokojny frank czeka na przebudzenie
Wspomniany wyżej frank szwajcarski może być dziś ‘oazą spokoju’ na rynku, ale i tak należy podchodzić ostrożnie do par z tą walutą. Dyskusje na temat Brexitu podczas szczytu UE mogą mieć również, czasami trudne do przewidzenia efekty. Jeśli na rynki trafi jakaś bardzo nieprzychylna wiadomość, która zmrozi inwestorów, to jej efekty mogą być widoczne również właśnie w przypadku notowań franka. Wzrost niepewności na rynkach byłby czynnikiem potencjalnie umacniającym franka. Ten na przestrzeni ostatnich tygodni tracił w stosunku do euro, czy dolara. Ruchy te wyhamowały w ubiegłym tygodniu na parze z EUR, a tydzień wcześniej na parze z USD. W przypadku obu tych par widzimy, że rynek nie ma siły, by tworzyć nowe wyższe szczyty. Może to być zapowiedź większej korekty krótkoterminowego trendu wzrostowego. Wzrost niepewności na rynkach byłby idealną pożywką dla takiego scenariusza.
Frank szwajcarski może skorygować ostatnie wzrosty kursu z euro i dolarem
