Nie ma w Polsce bardziej drażliwego tematu na rynku walutowym Forex niż kurs franka do złotego. W dodatku każdy inwestor, który jest na rynku kilku lat ma cały czas z tyłu głowy to co wydarzyło się 15 stycznia. Wydawać by się mogło, że było to tak nie dawno. Jednak od tamtego momentu już upłynęło sporo czasu. Feralny dzień miał miejsce w 2015 roku.
Czytaj także: Wszystkie wojny Trumpa
Kurs franka do złotego - powrót do 3.50
Panika, która pojawiła się na rynku trwała zaledwie kilka godzin. Tak wielki ruch przyszło nam odrabiać przez ponad 3 lata. Dopiero w 2018 roku kurs franka do złotego powrócił w okolice z przed zniesienia minimalnego kursu wymiany euro do franka. Rodziło to nadzieje, że passa frankowiczów się odwróci.
Wykres 1. Wykres kursu franka do złotego w ujęciu dziennym. Wybicie istotnego poziomu.
Niestety sytuacja na ten moment nie wygląda optymistycznie. Rysuje się scenariusz, który przez nas był już sygnalizowany (czytaj o tym tutaj). Co ciekawe, podobna sytuacja miała miejsce w przypadku funta do dolara. Tam również po długim okresie (ponad 2 lata) kurs wrócił do poziomów z drastycznego wydarzenia jakim było referendum Brexitowe (czytaj tutaj).
Czytaj także: Skupiając się wyłącznie na cenie bitcoina, tracisz jego największą wartość. Wywiad z Andreasem M. Antonopoulosem
Dla CHFPLN przebicie poziomu 3,80 wygenerowało mocny sygnał do kupna. To oznacza, że w perspektywie najbliższych sesji raczej powinniśmy się spodziewać kolejnych wzrostów.
Kurs franka do złotego - gdzie może zatrzymać się fala wzrostowa?
Poziomem, który chociaż na chwile może zastopować wzrosty jest poziom 3,86, a następnie okrągły poziom 3,90. To w tych okolicach powinna rozstrzygnąć się przyszłość kursu franka do złotego w czwartym kwartale tego roku.
