Spektakularny wzrost dochodowości krajowych obligacji to wynik nieoczekiwanej w świetle wrześniowych komentarzy większości przedstawicieli Rady Polityki Pieniężnej decyzji o podwyższeniu stóp procentowych w Polsce.
W efekcie agresywnie wzrosły notowania polskiego długu skarbowego tym bardziej, iż decyzji RPP towarzyszyło ponadto nasilenie oczekiwań na kolejne podwyżki kosztu pieniądza (jeszcze w perspektywie tego roku). Tradycyjnie najmocniej na te wydarzenia zareagował krótki koniec krzywej tj. 2-latka, która jest bardziej wrażliwa niż 10-latka na zmianę perspektyw polityki monetarnej.
O ile zatem długi koniec krzywej zyskał aż 20 bps rosnąc w dochodowości do 2,48% o tyle zmiana w przypadku 3-letniej obligacji wyniosła 41 bps (1,61%). Wsparciem dla procesu zwyżki rentowności była ponadto sytuacja na rynkach bazowych, gdzie ceny obligacji niemieckich i amerykańskich także spadały.
10Y US (%)
Publikacja minutes z ostatniego posiedzenia FOMC wyrasta na najważniejsze wydarzenie tego tygodnia, po tym jak w ostatnich dniach poznaliśmy raport z rynku pracy USA a amerykańscy politycy porozumieli się w sprawie czasowego podniesienia limitu zadłużenia Stanów Zjednoczonych. Liczymy, iż rynek kontynuować będzie scenariusz oczekiwań na ograniczanie programu skupu aktywów w USA, który ma zostać ogłoszony podczas listopadowego posiedzenia Fed.
Nasze oczekiwania - rynek walutowy
EUR/PLN
Trwający tydzień ponownie może przynieść podbicie zmienności krajowego rynku walutowego. Nadal bowiem nad złotym ciążą niesprzyjające czynniki lokalne (kwestia praworządności i przejścia Rady Polityki Pieniężnej w tryb wait-and-see) generujące presję na osłabienie polskiej waluty.
Przeciwwagą pozostają zaś rynkowe oczekiwania zakładające kontynuację podwyżek stóp procentowych jeszcze w tym roku. Sytuacja globalna mimo, iż pozostaje relatywnie stabilna, to obowiązujące trendy stagflacyjne nie służą umocnieniu walut emerging markets.
W rezultacie uważamy, iż najbliższe dni przyniosą utrzymanie podwyższonej zmienności polskiej waluty. Finalnie jednak liczymy, iż kurs EUR/PLN zakończy tydzień na nieco niższych poziomach niż bieżące tj. poniżej bariery 4,60.
EUR/USD
Uważamy, iż dolarowi brakuje argumentów za bardziej zdecydowanym zejściem poniżej poziomu 1,16. Trendy globalne pozostają jednak w mocy i to one (obawy stagflacyjne) powinny zadecydować o dalszej, lecz ograniczonej presji na umocnieniem dolara. W rezultacie, kurs EUR/USD może łagodnie zniżkować próbując dotrzeć w okolice 1,1520.
Kalendarium istotnych publikacji na ten tydzień wydaje się być dość jałowe. Dominować zatem powinno oczekiwanie na informacje kolejnego tygodnia, co sprzyjać powinno ograniczeniu zmienności, choć jak wspomnieliśmy kierunkowo nadal obowiązuje trend spadku eurodolara, który w mini-wydaniu powinien materializować się w nadchodzących dniach.