W tym tygodniu obserwujemy ciekawe ruchy kursu dolara amerykańskiego do dolara kanadyjskiego (USD/CAD). Zmiany czynników fundamentalnych mocno oddziałują na sytuację techniczną na tej parze walutowej. Analizujemy jakie są w jej przypadku możliwe scenariusze krótkoterminowe.
Presja ze strony Stanów Zjednoczonych
Wczoraj późnym wieczorem kurs dolara amerykańskiego do dolara kanadyjskiego zniżkował. Waluta Kanady umacniała się w związku z pozytywnymi doniesieniami dotyczącymi negocjacji umowy NAFTA. Jest to niezwykle istotna umowa handlowa dla kanadyjskiej gospodarki i kwestie związane z jej renegocjacją od wielu miesięcy wywołują wahania kursu CAD. Jeszcze niedawno mówiło się o impasie w rozmowach na linii USA-Kanada (pomimo osiągnięcia porozumienia pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Meksykiem). Teraz jednak wydaje się, że sprawa znów zmierza w dobrym kierunku. Donald Trump przyznał, że negocjacje przebiegają pozytywnie i obie strony podchodzą do nich w dobrej wierze. Przyznał przy tym, że Kanadzie mocno zależy na osiągnięciu porozumienia, a z perspektywy USA byłoby ono również korzystne, ale jego brak nie byłby dużym zmartwieniem. W ten sposób Trump wydaje się pokazywać, że to on chce przede wszystkim dyktować warunki w negocjacjach. Według wczorajszych doniesień Reutersa strona kanadyjska zdecydowała się na pewne ustępstwa, by negocjacje ruszyły do przodu.
Umocnieniu dolara kanadyjskiego w stosunku do dolara amerykańskiego sprzyjają także nieprzychylne dla tego drugiego dane na temat inflacji cen producentów w Stanach Zjednoczonych. Opublikowane dziś dane wskazały, że inflacja mierzona wskaźnikiem PPI spadła w sierpniu z 3,3% do 2,8% (prognoza: 3,2%), a inflacja bazowa z 2,7% do 2,3% (prognoza: 2,7%). Dane te stanowią negatywny sygnał przed jutrzejszym odczytem dotyczącym inflacji konsumentów. To właśnie jutro można będzie spodziewać się znacznie silniejszych reakcji kursu USD/CAD.
Z perspektywy technicznej warto zwrócić uwagę, że spadki kursu USD/CAD jak na razie zostały wstrzymane przez wsparcie przy poziomie 1,3040, gdzie rynek konsoliduje od kilku godzin. Wyłamanie tego wsparcia oznaczałoby, że rynek powróci w obręb wcześniejszego kanału spadkowego. Jednak dopóki wsparcie jest utrzymywane, to w związku z wcześniejszym wybiciem kanały wciąż możemy liczyć na to, że rynek trwale zmienił swój kierunek.
Kurs dolara amerykańskiego do dolara kanadyjskiego (USD/CAD) na ważnym poziomie technicznym
W ocenie potencjalnych scenariuszy dla pary USD/CAD warto uważnie obserwować zmiany fundamentów. Wśród nich istotnym czynnikiem będzie rozwój sytuacji na rynku ropy naftowej. Cena tego surowca wpływa na kurs dolara kanadyjskiego, gdyż Kanada jest jego czołowym eksporterem. Dla scenariusza spadkowego na rynku USD/CAD korzystny byłby powrót do trendu wzrostowego na rynku ropy naftowej. Scenariusz wzrostowy wspomagałyby z kolei spadki cen ropy.
Rynek ropy naftowej wróci do trendu wzrostowego?
Na rynku ropy naftowej (odmiana WTI) mamy aktualnie dość ciekawą sytuację. Cena znajduje się w konsolidacji pomiędzy poziomem wsparcia 64,30 i poziomem oporu 70,50 i aktualnie jest bliższa drugiego z nich. Z perspektywy technicznej przebicie któregokolwiek z tych poziomów da nam wyraźny sygnał wzrostowy (przebicie oporu), lub spadkowy (przebicie wsparcia). Scenariuszem bazowym jest ten wzrostowy, biorąc pod uwagę wcześniejszy kierunek trendu. Zarówno przebicie wsparcia jak i oporu uruchomi na wykresie formację RGR. W przypadku przebicia wsparcia byłaby ona większa i sygnalizowałaby kontynuację korekty spadkowej do okolic poziomu 53,50. Sygnał spadkowy dałoby przecięcie linii szyi, którą stanowi wsparcie przy poziomie 64,30. W przypadku przebicia poziomu 70,50 przebita zostałaby linia szyi mniejszej, odwróconej formacji RGR. W takim przypadku oczekiwalibyśmy ruchu wzrostowego i testu lokalnych szczytów przy poziomie 75,50.
Duże znaczenie dla ceny ropy naftowej mogą mieć publikowane dziś (o godzinie 16:30) dane na temat zapasów tego surowca w Stanach Zjednoczonych. Jeśli zapasy okażą się mniejsze od prognozowanych, to cena ropy może przebić opór przy poziomie 70,50, otwierając sobie większą przestrzeń do wzrostów.
Cena ropy naftowej testuje kluczowy opór
