Notowania 3-miesięcznego benchmarku w okolicach 9500 USD/t; zapasy giełdowe wciąż na obniżonych poziomach, poprawia się dostępność metalu na LME
Ceny czerwonego metalu, wsparte niskimi giełdowymi zapasami, utrzymywały się w okolicach 9500 USD/t
Silniejszy dolar oraz przeciągające się kłopoty finansowe chińskiego developera Evergrande miały ograniczony wpływ na notowania surowca. Nastroje rynkowe poprawiły dane o eksporcie z Państwa Środka oraz uchwalenie wyczekiwanego pakietu inwestycji infrastrukturalnych w Stanach Zjednoczonych.
Notowaniom miedzi służą uszczuplone zapasy surowca: w Londynie są najniższe od marca, w Szanghaju spadły do poziomu sprzed 12 lat, zaś w lokalnych składach celnych ustanawiają historyczne minima. Dostępność surowca na LME (live warrants) jednak ponownie się poprawiła, co praktycznie zniwelowało spread między ceną kasową oraz 3-miesięcznego benchmarku (miesiąc temu przekraczał 1100 USD).
Rynek wsparło wejście w życie jednego z największych planów inwestycyjnych w historii USA, przekraczającego 1 bln USD
Rynek metalu pozytywnie zareagował na lepsze od oczekiwań październikowe dane o chińskim eksporcie oraz wejście w życie amerykańskiego programu inwestycji infrastrukturalnych. Jeden z największych planów inwestycyjnych w historii USA (ponad 1 bln USD przez 7 lat) przewiduje m.in. remonty dróg i mostów, inwestycje kolejowe, renowację sieci energetycznej, inwestycje w infrastrukturę internetową, ochronę przed zmianami klimatu oraz inwestycje w transport publiczny. Po październikowych turbulencjach zapowiada się okres rynkowego uspokojenia, być może nawet osłabienia notowań metalu.
Umiarkowany wpływ kryzysu energetycznego w Chinach na lokalny rynek surowca;
notowania metalu pod negatywnym wpływem umacniającego się dolara. Materializacja spowolnienia gospodarczego w Chinach może skierować ceny miedzi w okolice 9 tys. USD/t, tym bardziej, że dotychczasowy wpływ kryzysu energetycznego w Państwie Środka na podaż surowca okazał się umiarkowany: w ocenie Wood Mackenzie krajowa produkcja rafinowanego metalu zmniejszyła się o ok. 60 tys. ton (poniżej 1% zdolności wytwórczych). W opinii firmy bardziej radykalne cięcia dostaw energii w okresie zimowym mogą skutkować zmniejszonym zapotrzebowaniem na surowiec. Zagrożeniem dla notowań metalu jest także najsilniejszy od ponad roku dolar, który w przypadku kontynuacji umocnienia będzie wywierał negatywną presję na ceny denominowanych w nim surowców.