Od września br. obserwowany jest silny wzrost cen produktów mlecznych na światowym rynku mleka. W przypadku rynku unijnego w największym stopniu zwiększyły się ceny serwatki (+20,6% w porównaniu do września). Silny wzrost cen odnotowano również w przypadku masła (+15,7%), odtłuszczonego mleka w proszku (+14,6%) oraz pełnego mleka w proszku (+10,2%). Wyższe ceny produktów mlecznych znajdują również odzwierciedlenie na krajowym rynku mleka.
Obniżenie światowej podaży mleka główną przyczyną wzrostu cen
Uważamy, że główną przyczyną obserwowanego obecnie wzrostu cen jest wyraźne obniżenie dynamiki dostaw mleka wśród największych światowych eksporterów produktów mlecznych (UE, Wielka Brytania, Nowa Zelandia, USA, Australia i Argentyna), która w III kw. spadła do -0,5% r/r wobec 0,6% w II kw. Obecnie głównym źródłem obniżenia produkcji mleka wśród największych eksporterów produktów mlecznych jest Unia Europejska, gdzie rosnąca produkcja w Niemczech i w Polsce nie jest w stanie skompensować jej silnego spadku we Francji, Holandii, Włoszech oraz Irlandii.
Światowy popyt na produkty mleczne pozostaje słaby
Jednocześnie cały czas mamy do czynienia z osłabionym popytem na produkty mleczne. Wolumen importu wśród 10 największych światowych importerów produktów mlecznych w okresie I-VIII br. spadł o 1,4% r/r. Na uwagę zasługuje osłabienie popytu w Chinach, będących największym importerem produktów mlecznych, gdzie wolumen importu obniżył się we wspomnianym okresie o 5,7% r/r. Zakupy ze strony Chin ograniczone są przez spowolnienie popytu wewnętrznego w tym kraju oraz rosnącą krajową produkcję.
To nie koniec spadkowej fazy cyklu
Uwzględniając utrzymującą się wysoką opłacalność produkcji mleka uważamy, że w najbliższych miesiącach istnieje wysokie prawdopodobieństwo ponownego wzrostu jego światowej podaży. W warunkach nadal słabego popytu na produkty mleczne byłoby to czynnikiem oddziałującym w kierunku korekty i spadku cen na światowym rynku mleka. Z tego powodu uważamy, że odnotowany w ostatnich miesiącach wzrost cen produktów mlecznych jest przejściowy i w najbliższych miesiącach powrócą one do trendu spadkowego. W 2024 r. oczekujemy stopniowego wzrostu światowego popytu na produkty mleczne wspieranego przez zwiększenie siły nabywczej konsumentów w warunkach ożywienia wzrostu gospodarczego. Podtrzymujemy naszą ocenę, zgodnie z którą światowy rynek mleka pozostanie w spadkowej fazie cyklu do III kw. 2024 r., przy czym dostrzegamy ryzyko w górę dla naszego scenariusza związane z warunkami agrometeorologicznymi wśród największych światowych eksporterów produktów mlecznych oraz niepewnością dotyczącą tempa odbudowy światowego popytu na produkty mleczne, w szczególności ze strony Chin.
Początek roku przyniesie ponowny spadek cen skupu mleka
W konsekwencji oczekujemy, że cena skupu mleka w Polsce od początku 2024 r. powróci do trendu spadkowego. Lokalnie czynnikiem ograniczającym skalę spadku cen jest wysoka konkurencja o surowiec pomiędzy mleczarniami. Tym samym prognozujemy, że na koniec 2023 r. cena skupu mleka w Polsce wyniesie ok. 205 zł/hl, a na koniec 2024 r. ok. 200 zł/hl.
Zobacz także: Ceny drobiu i jaj w 2024 roku pozostaną w trendzie spadkowym