Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Diesel będzie najdroższy od 4 lat. Aktualne notowania ropy

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Zbliżający się do wybrzeży Stanów Zjednoczonych potężny huragan Florence nie powinien wpłynąć na ceny paliw. Niestety kierowcy w Polsce i tak muszą przygotować się na wyższe koszty tankowania ze względu na rosnące ceny europejskiej ropy i wybuch w niemieckiej rafinerii - pisze Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl.

 

Zjawiska pogodowe a ceny ropy i pozostałych surowców

Huragany, które nawiedzają Stany Zjednoczone, często wpływają na ceny surowców energetycznych na całym świecie. Tym razem jednak zmiany na rynku paliw oraz ropy naftowej nie powinny być uzależnione od niszczycielskiego żywiołu.

 

Czytaj także: Kontrowersyjny polski spekulant. Wywiad z Rafałem Zaorskim

Rafał Zaorski  - Przedsiębiorca, Inwestor Indywidualny, założyciel fundacji Trading Jam Session. Zasłynął z pokazywania swoich zagrań i spektakularnych transakcji. W ciągu 24h na rynku walutowym zarobił 2,5 mln złotych.   Co było pierwsze w twoim życiu, pierwsza transakcja, pierwsze przedsiębior.. Czytaj
Kontrowersyjny polski spekulant. Wywiad z Rafałem Zaorskim
Reklama

 

Mapy Amerykańskiej Agencji Energetycznej (EIA) pokazują, że ścieżka huraganu, który ma uderzyć w głównie w wybrzeże Południowej oraz Północnej Karoliny, jest bardzo oddalona od rafinerii czy platform wiertniczych, zlokalizowanych przede wszystkim u wybrzeży Zatoki Meksykańskiej.

W zasięgu huraganu może się znaleźć natomiast rurociąg, którym olej napędowy i benzyna płyną z Zatoki Meksykańskiej do portów w Nowym Jorku. Chociaż i tu prawdopodobieństwo zniszczeń wydaje się ograniczone. Rurociąg przebiega bowiem dość daleko od linii brzegowej i raczej nie powinien ucierpieć przez żywioł.

Niestety, polskich stacji nie ominą podwyżki. Wprawdzie nie będą one żywiołowe, ale wyższych cen muszą spodziewać się kierowcy, którzy tankują olej napędowy (ON).

 

Następstwa blokady Iranu

Cena baryłki ropy Brent wznosi się blisko granicy 80 dolarów, a decyduje o tym m.in. znaczne zmniejszenie się produkcji z Iranu. W ciągu miesiąca spadła ona o 250 tys. baryłek dziennie (b/d) i w sierpniu wyniosła 3,5 mln b/d.

Reklama

Mimo że amerykańskiej sankcje na Iran w praktyce zaczną obowiązywać dopiero w listopadzie, to już teraz, według informacji agencji Bloomberg, Korea Południowa zmniejszyła import ropy z Iranu do zera (w lipcu było to 200 tys. a w marcu nawet 400 tys. bpd). Ten i inne kraje będą oczywiście szukać dostaw ropy z alternatywnych kierunków, co podnosi globalne ceny.

 

Czytaj także: Skupiając się wyłącznie na cenie bitcoina, tracisz jego największą wartość. Wywiad z Andreasem M. Antonopoulosem

Andreas M. Antonopoulos to jeden z najbardziej znanych promotorów bitcoina i kryptowalut, autor wielu książek, w tym bestsellera „Mastering Bitcoin”. Dzięki swoim pasjonującym wystąpieniom i przystępnym nagraniom edukacyjnym wprowadził do społeczności kryptowalut tysiące osób z całego świata, które.. Czytaj
Skupiając się wyłącznie na cenie bitcoina, tracisz jego największą wartość. Wywiad z Andreasem M. Antonopoulosem

 

Pewnym paradoksem jest także fakt, że różnica pomiędzy europejską ropą (Brent), a amerykańską (WTI) zwiększyła się do ok. 10 dolarów za baryłkę przez oczekiwane dalsze ograniczenie produkcji z Iranu (nawet poniżej 3 mln b/d). Europejczycy czy Azjaci płacą więc znacznie więcej za „czarne złoto” niż Amerykanie, chociaż to USA wprowadziło sankcje na Iran. Stany Zjednoczone jednak dzięki rewolucji łupkowej są mniej zależnie od sytuacji globalnej, a dodatkowo nie mają rozbudowanej infrastruktury do eksportu ropy, co wyrównałoby ceny na obu rynkach.

 

Wybuch w rafinerii nie pomaga. Diesel w cenie benzyny

Reklama

Wysokie ceny ropy Brent zwiększają także presję na wzrost kosztów paliw. Dotyczy to szczególnie diesla, którego litr na europejskim rynku ARA (Amsterdam - Rotterdam - Antwerpia) w pierwszej dekadzie września doszedł do granicy 2,25 zł. To najwyższy poziom od niespełna 4 lat.

Poza kwestiami Iranu warto także zwrócić uwagę na wybuch w niemieckiej rafinerii zlokalizowanej blisko Ingolstadt. Cytowana przez media rzeczniczka Bayernoil twierdziła, że przywrócenie pracy w rafinerii może zająć tygodnie. Chociaż to nie jest szczególnie duży zakład (120 tys b/d przerobu), problemy w Niemczech podwyższają ceny na i tak już napiętym europejskim rynku.

W rezultacie w najbliższych dniach można spodziewać się wzrostów kosztów tankowania przede wszystkim diesla. Według danych Komisji Europejskiej olej napędowy w Polsce na początku września kosztował średnio 5,02 zł za litr. Niewykluczone, że w drugiej połowie miesiąca zostanie sforsowana granica 5,10 zł/litr, co będzie oznaczać, że ON na krajowych stacjach będzie najdroższy od 4 lat. Na pocieszenie natomiast benzyna bezołowiowa nie powinna wyraźnie zmienić ceny i utrzyma się prawdopodobnie blisko poziomu 5,10 zł, czyli w okolicach wartości widzianych od początku września.

 

Sprawdź aktualne notowania surowców tutaj

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Marcin Lipka

Marcin Lipka

Portal finansowy Cinkciarz.pl udostępnia popularne usługi finansowe: wymianę 26 walut, przekazy pieniężne, płatności oraz transakcje na rynku Forex. Dostawcami usług dla biznesowych oraz indywidualnych klientów portalu są spółki należące do grupy Conotoxia Holding. Ich biura znajdują się w Zielonej Górze, Warszawie, Chicago i Limassol. Aktualnie w spółkach grupy pracuje blisko 300 wysokiej klasy specjalistów. Liczba pracowników systematycznie rośnie, co wiąże się m.in. z ekspansją grupy na rynki międzynarodowe. Analitycy Cinkciarz.pl, autorzy udostępnianych bezpłatnie publikacji prasowych, regularnie zdobywają wyróżnienia wiodących agencji informacyjnych za trafność prognoz walutowych. Firma jest partnerem m.in. Chicago Bulls, koszykarskich reprezentacji Polski kobiet i mężczyzn oraz wybranych klubów piłkarskiej ekstraklasy.


Reklama
Reklama