Cena ropy naftowej Western Texas Intermediate (WTI) rozszerza straty na drugą sesję, handlując niżej około 86,70 USD za baryłkę podczas wczesnej sesji europejskiej w poniedziałek. Jednak ceny ropy naftowej otrzymały wsparcie ze względu na obawy, że konflikt Izrael-Gaza może eskalować na Bliskim Wschodzie, potencjalnie zakłócając dostawy z jednego z wiodących regionów produkcyjnych na świecie.
Obawy inwestorów rosną w związku z potencjalnym rozprzestrzenianiem się napięć geopolitycznych w Strefie Gazy, co stanowi zagrożenie dla stabilności regionu w pobliżu cieśniny Ormuz. Ten strategiczny szlak wodny jest kluczowym punktem odcięcia dla globalnych dostaw ropy naftowej, przez który przepływa około jedna piąta światowej ropy naftowej.
Co więcej, sytuacja w regionie pozostaje napięta, ponieważ w niedzielę Izrael skierował pociski rakietowe na międzynarodowe lotniska w Damaszku i Aleppo w Syrii. W wyniku ataków oba lotniska zostały wyłączone z użytku. Jednak obecnie nic nie wskazuje na wojnę lądową w Strefie Gazy.
Produkcja ropy naftowej w Chinach wzrosła o 1,9% rok do roku w pierwszych trzech kwartałach 2023 r., osiągając 156,72 mln ton, wynika z danych Narodowego Biura Statystycznego (NBS). W ostatnim miesiącu produkcja ropy naftowej wzrosła o 0,3% (r/r) do 16,87 mln ton.
Dodatkowo, import ropy naftowej do Chin gwałtownie wzrósł, importując 424,27 mln ton w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2023 r., co odzwierciedla znaczny wzrost o 14,6% w porównaniu z tym samym okresem w 2022 roku. Dane te wskazują na stałą dynamikę chińskiego krajobrazu energetycznego i jego rolę na światowym rynku ropy naftowej.
Indeks dolara amerykańskiego (DXY) wzrósł do około 106.30 w momencie pisania tego tekstu, odrabiając ostatnie straty. Dolar amerykański otrzymuje wsparcie wzrostowe ze względu na pozytywną dynamikę rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, przy rentowności 10-letnich obligacji skarbowych USA na poziomie 4.98%, co oznacza wzrost o 1.30% do czasu publikacji.
Zobacz także: Kurs złota mocno w górę, co dalej? Wielka wojna wisi na włosku
Wydaje się, że dolar amerykański znajduje potencjalne wsparcie w solidnych danych ekonomicznych opublikowanych w poprzednim tygodniu. Ostatnie dane o zatrudnieniu odzwierciedlają silną gospodarkę, a tygodniowa liczba nowych bezrobotnych osiągnęła najniższy poziom od stycznia, wskazując na prężny rynek pracy. Jednak rynek mieszkaniowy stanowi wyzwanie, ponieważ sprzedaż istniejących domów spadła do najniższego poziomu od 2010 roku.
Pomimo pozytywnych danych gospodarczych, mieszane uwagi przedstawicieli amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Fed) dotyczące trajektorii stóp procentowych mogą ciążyć dolarowi amerykańskiemu. Prezes Fed z Atlanty Raphael Bostic wskazał, że Rezerwa Federalna raczej nie obniży stóp procentowych przed połową przyszłego roku, a prezes Fed z Filadelfii Patrick Harker powtórzył, że preferuje utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie.
Dodatkowo, prezes Rezerwy Federalnej (Fed) Jerome Powell wyjaśnił w poprzednim tygodniu, że bank centralny nie planuje natychmiastowej podwyżki stóp procentowych, podkreślając potencjał dalszego zacieśniania polityki pieniężnej w odpowiedzi na oznaki wzrostu. Inwestorzy prawdopodobnie będą monitorować amerykański indeks S&P Global PMI we wtorek oraz Produkt Krajowy Brutto (PKB) za III kwartał w czwartek. Te kluczowe wskaźniki mogą znacząco wpłynąć na nastroje rynkowe i zapewnić cenny wgląd w szerszy krajobraz gospodarczy Stanów Zjednoczonych.