Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

baryłka ropy cena ile to litrów

Mimo wzrostowego początku tygodnia, notowania ropy naftowej wczoraj znalazły się pod istotną presją podaży. Cena ropy naftowej WTI spadła poniżej poziomu 83 USD za baryłkę, a notowania ropy naftowej Brent zniżkowały poniżej 84 USD za baryłkę.

Jednym z impulsów do zniżek były wczoraj informacje o kolejnym wzroście zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. Amerykański Instytut Paliw (API) podał bowiem, że w minionym tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły o 3,59 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano ich zwyżki o około 1,6 mln baryłek. Jednocześnie, spadły zapasy benzyny (o 552 tys. baryłek), a wzrosły zapasy destylatów (o 573 tys. baryłek).

Dzisiaj swoje dane dotyczące zapasów paliw w USA przedstawi Departament Energii USA. Niemniej, fakt, że w ostatnich tygodniach zapasy te niemal nieprzerwanie rosły, tworzy pewne obawy o popyt na ropę w USA, a tym samym, jest jednym z czynników hamujących zwyżki cen ropy naftowej.

Ceny ropy pod presją rosnących zapasów w USA.  - 1Ceny ropy pod presją rosnących zapasów w USA.  - 1

Reklama

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Tymczasem na rynku paliw echem odbijają się także wypowiedzi podczas szczytu klimatycznego w Glasgow. Wczoraj prezydent USA, Joe Biden, w swoim wystąpieniu obwinił OPEC za wysokie ceny ropy naftowej i gazu ziemnego na globalnym rynku. Według Bidena, kartel OPEC niepotrzebnie odmawiał dodatkowego zwiększenia produkcji ropy naftowej – a tym samym, tylko pogarszał sytuację na rynkach surowców energetycznych.

Te słowa są ciekawe, ale nie są niczym nowym – w przeszłości prezydenci USA wielokrotnie (i na ogół mało skutecznie) nawoływali OPEC do działań związanych z produkcją ropy. Prawdopodobnie także i tym razem ten apel zostanie bez echa. Już w czwartek będzie miało miejsce oficjalne spotkanie krajów OPEC+ w celu rewizji porozumienia naftowego – i bazowy scenariusz zakłada, że rozszerzony kartel utrzyma dotychczasowe, stabilne tempo zwiększania wydobycia tego surowca.

Ceny ropy pod presją rosnących zapasów w USA.  - 2Ceny ropy pod presją rosnących zapasów w USA.  - 2

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

MIEDŹ - Odbicie notowań miedzi w górę

Reklama

Notowania miedzi znajdowały się pod wyraźną presją podaży przez ponad dwa tygodnie. W rezultacie, ceny tego metalu w Stanach Zjednoczonych zniżkowały z okolic 4,70-4,80 USD za funt do rejonu 4,30-4,40 USD za funt. Niemniej, w ostatnich dniach sytuacja na rynku miedzi zaczyna się uspokajać – zniżka cen miedzi wyhamowała, notowania tego metalu się ustabilizowały, a dzisiaj nawet odbijają wyraźniej w górę.

W ostatnich tygodniach produkcja miedzi nieco wzrosła, a zapasy zaczęły zwyżkować. To oczywiście wywarło presję na spadek notowań miedzi, ale warto pamiętać, że zapasy i tak poruszają się na relatywnie niskim poziomie w porównaniu do poziomów z wcześniejszych miesięcy czy lat.

Zapasy miedzi, monitorowane przez LME, wzrosły do 31 675 ton – jednak i tak znajdują się stosunkowo blisko 23-letnich minimów z połowy października (wtedy wyniosły ona 14 150 ton). Z kolei zapasy miedzi wyliczane przez Shanghai Futures Exchange (ShFE) wzrosły do 49 327 ton – ale i tak jest to poziom o około 80% niższy niż jeszcze w maju br.

Ceny ropy pod presją rosnących zapasów w USA.  - 3Ceny ropy pod presją rosnących zapasów w USA.  - 3

Notowania miedzi w USA – dane dzienne

Reklama

Nota prawna

Czytaj więcej