Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Ceny ropy na maksimach - BRENT przy poziomach z 2018 roku! Dlaczego inwestorzy nie wykazują hurraoptymizmu?

|
selectedselectedselected
Ceny ropy na maksimach - BRENT przy poziomach z 2018 roku! Dlaczego inwestorzy nie wykazują hurraoptymizmu?
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Ceny surowca zanotowały kolejny miesiąc wzrostów – Brent zyskał ponad 8% i sięga poziomów z 2018 roku. Solidne fundamenty rynkowe potwierdziły wczorajsze dane Amerykańskiego Departamentu Energii o szóstym z rzędu tygodniowym spadku krajowych zapasów ropy naftowej.

Tym razem skurczyły się o 6,7 mln baryłek,

2 mln więcej od oczekiwań analityków, i przy stanie 452 mln baryłek są najniższe od początku marca ubiegłego roku. W ślad za nimi poszły zapasy destylatów, wzrósł zaś stan benzyny. Zwiększyła się natomiast 4-tygodniowa średnia ilość dostarczonych produktów ropopochodnych – w tym benzyny silnikowej – interpretowana jako szacunek ich przybliżonej konsumpcji.

ceny ropy na maksimach brent przy poziomach z 2018 roku dlaczego inwestorzy nie wykazuja hurraoptymizmu grafika numer 1ceny ropy na maksimach brent przy poziomach z 2018 roku dlaczego inwestorzy nie wykazuja hurraoptymizmu grafika numer 1

Pozytywny sygnał wysyła krzywa forwardowa która pozostaje w backwardation

Rynek surowca wspierają też przeciągające się negocjacje w sprawie zniesienia amerykańskich sankcji na Iran oraz dyscyplina finansowa amerykańskich producentów ropy łupkowej skutkująca powolnym przyrostem lokalnego wydobycia. Oczy graczy rynkowych zwrócone są zatem na OPEC+. Na dzisiejszym spotkaniu grupy zostanie podjęta decyzja odnośnie wysokości cięć produkcji surowca obowiązujących od sierpnia bieżącego roku.

Indie wprost nawołują grupę do znacznego poluzowania wydobycia

Reklama

w celu ograniczenia inflacji. Po OPEC+ należy się spodziewać raczej ostrożnego podejścia. Jednym z czynników jest niepewność związana z dalszym przebiegiem pandemii, a zwłaszcza rozprzestrzeniania się wariantu delta, drugim zaś prognozowany na koniec przyszłego roku wzrost zapasów surowca w krajach OECD.

Według bazowego scenariusza przygotowanego przez grupę,

na koniec 2021 zapasy znajdą się 125 milionów baryłek poniżej średniej z lat 2015- 2019. Natomiast rok 2022 będzie okresem „znacznego wzrostu” zapasów, do poziomu przekraczającego wspomnianą średnią o 181 milionów baryłek. Z drugiej strony w tle mamy tegoroczną prognozę popytu na ropę również autorstwa OPEC, według której ze wzrostu o 6 mln baryłek dziennie aż 5 mln przypadnie na drugą połowę 2021.

Zdaniem grupy deficyt na rynku surowca w ostatnim kwartale roku wyniesie 2,2 mln baryłek dziennie. Oczekiwania rynkowe w odniesieniu do posiedzenia OPEC+ są zróżnicowane. Grupa może pozostawić ograniczenia produkcji bez zmian, pojawiają się też prognozy przewidujące zwiększenie wydobycia w przedziale 0,5 – 1 mln baryłek dziennie. Mówi się również o możliwości przedłużenia obowiązującego porozumienia OPEC+ poza kwiecień przyszłego roku.

Inwestorzy spekulacyjni na giełdzie ICE nie wykazują się hurraoptymizmem,

liczba otwartych pozycji spekulacyjnych w przypadku ropy Brent utrzymuje się poniżej tymczasowych szczytów z pierwszego kwartału bieżącego roku. Pośród odważnych prognoz cen surowca sięgających 80 USD/bbl w średnim terminie, a 100 USD w odleglejszej perspektywie, pojawiają się opinie, że rynek jest nieco „przegrzany”, a wyższe poziomy cenowe mogą ograniczyć popyt. Nie można zatem wykluczyć krótkoterminowego spadku cen ropy, aczkolwiek jej losy pozostają głównie w rękach OPEC+.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


PKO Bank Polski - Analizy Rynkowe

PKO Bank Polski - Analizy Rynkowe

PKO Bank Polski jest niekwestionowanym liderem polskiego sektora bankowego. Wg wstępnych danych na koniec 2020 r. jego skonsolidowany zysk netto wyniósł 2,65  mld zł a wartość aktywów 382 mld zł. Bank jest podstawowym dostawcą usług finansowych dla wszystkich segmentów klientów, osiągając najwyższe udziały w rynku oszczędności (18,4 proc.), kredytów (17,6 proc.), w rynku leasingowym (11,2 proc.) oraz w rynku funduszy inwestycyjnych osób fizycznych (22,2 proc.). Posiadając ponad 9,51 mln kart płatniczych, bank jest największym wydawcą kart debetowych i kredytowych w Polsce. Dzięki rozwojowi narzędzi cyfrowych, w tym aplikacji IKO, która na koniec 2020 r. miała ponad 5 mln aktywnych aplikacji, PKO Bank Polski jest najbardziej mobilnym bankiem w Polsce. Silną pozycję Banku wzmacniają spółki Grupy Kapitałowej. Dom Maklerski PKO Banku Polskiego jest liderem pod względem liczby i wartości transakcji IPO i SPO na rynku kapitałowym. 


Reklama
Reklama