Saldo obrotów bieżących zamknęło się z nadwyżką we wrześniu. W najbliższych miesiącach słabe wyniki gospodarcze za granicą będą ograniczać wzrost polskiego eksportu. Spodziewamy się pogorszenia bilansu w 2024 r.
Saldo obrotów bieżących we wrześniu zamknęło się z nadwyżką 394 mln EUR. To o 693 mln EUR więcej niż miesiąc temu. Po raz kolejny uzyskaliśmy dodatni bilans w handlu towarami (0,8 mld) oraz dobry wynik w usługach (3,0 mld). Słabe wyniki są skutkiem odpływu dochodów zagranicę.
Słabe wyniki gospodarcze w Unii Europejskiej negatywnie wpływają na eksport. Konsensus Focus Economics prognozuje, że PKB w Niemczech spadnie o 0,4% w 2023 roku. Drugi największy partner handlowy – Czechy – znajduje się w stagnacji. Wzrost gospodarczy w tym roku wyniesie 0%. Słaby popyt zagraniczny przyczynia się do słabszych wyników w handlu międzynarodowym.
Zobacz także: Kiedy 4 złote za dolara? Sytuacja na rynkach może ku temu sprzyjać!
Bilans handlowy powinien pogorszyć się w przyszłym roku. Ekonomiści ankietowani przez Focus Economics prognozują, że w tym roku saldo handlu towarami zamknie się z nadwyżką 1,7 mld Euro, a obrotów bieżących osiągnie wynik 5,6 mld Euro. To głównie efekt wysokiej nadwyżki w handlu usługami. Na przyszłe lata przewidują jednak deficyt w bilansie handlowym. Główną przyczyną będzie szybko rosnąca konsumpcja Polaków w porównaniu do pozostałych państw Unii Europejskiej. Przełoży się to na większy wzrost importu towarów i usług z zagranicy.