Dane miesięczne z amerykańskiego rynku pracy nie zachwiały eurodolarem, który walczy o utrzymanie się powyżej poziomu 1,08 na koniec tygodnia. Pokaźny wzrost kursu od połowy tygodnia pozwala poprawić sytuację techniczną euro.
Chociaż w czerwcu w sektorze pozarolniczym w USA przybyło 206 tys. miejsc pracy, a więc więcej niż oczekiwane 190 tys. to pozytywną dla dolara wymowę tych danych burzy potężna rewizja w dół majowego odczytu, a także wzrost stopy bezrobocia z 4 do 4,1%. W związku z tym dane mogą być zestawiane w szeregu ze słabszymi indeksami ISM dla przemysłu oraz dla usług i ostatnią bardziej gołębią wypowiedzią prezesa Fed. Jerome Powell wyraził zadowolenie ze znaczących postępów w walce z inflacją, ale dodał, że chce zobaczyć więcej, zanim będzie wystarczająco pewny, aby zacząć obniżać stopy. Teraz więc rynek patrzy na dane i analizuje. Chociaż słowa te nie znajdują odzwierciedlenia w minutkach z ostatniego posiedzenia FOMC, rynek może liczyć, że seria słabszych danych z amerykańskiej gospodarki znajdzie swoje odzwierciedlenie we wrześniowej decyzji FOMC.
O ile w USA mowa o łagodzeniu nastawienia do polityki pieniężnej, tak w Polsce sytuacja wygląda zupełnie inaczej. . Złotego wspiera RPP, która po raz kolejny nie zmieniła stóp. Projekcja inflacyjna NBP zakłada, że inflacja znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale w przedziale 3,1-4,3% w 2024 r. (wobec 2,8-4,3% w projekcji z marca br.), 3,9-6,6% w 2025 r. (wobec 2,2-5%) oraz 1,3-4,1% w 2026 r. (wobec 1,5-4,3%). W najbliższych kwartałach dynamika cen konsumpcyjnych prawdopodobnie wzrośnie i będzie wyższa od celu inflacyjnego NBP, do czego przyczyni się podwyższenie cen energii. Dopiero później ma zmierzać do celu, a więc wspiera to scenariusz najwcześniejszej obniżki stóp dopiero w 2Q25. Prezes Glapiński podczas czwartkowej konferencji prasowej nawet poszedł jeszcze dalej, stając się większym jastrzębiem – mówił o obniżkach stóp dopiero w 2026 r. Wiadomo jednak, że to nie dogmat, a tego typu zapowiedzi, patrząc historycznie, słabo się zestarzały.
Złoty miał wsparcie w RPP, a globalnie do polskiej waluty zachęca perspektywa spadku stóp w Eurolandzie i USA. Kurs EUR/PLN może skończyć tydzień poniżej wsparcia na 4,30, co byłoby pozytywnym dla złotego sygnałem. USD/PLN jest na 3,96, a więc może zmienić zakres wahań z 4,00-4,10 na 3,90-4,00.
MM Prime TFI S.A.