Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

USA/ Trump na spotkaniu z Netanjahu: jeśli wygram, szybko rozwiążemy konflikty na Bliskim Wschodzie

|
selectedselectedselected
USA/ Trump na spotkaniu z Netanjahu: jeśli wygram, szybko rozwiążemy konflikty na Bliskim Wschodzie
źródło własne
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

"Jeżeli wygramy, to będzie bardzo proste. Wszystko się ułoży i to bardzo szybko. Jeżeli nie, to się skończy poważnymi wojnami na Bliskim Wschodzie, a może nawet trzecią wojną światową" - oświadczył Trump, gdy witał Netanjahu w swojej rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie. Jak dodał, obecnie świat jest bliżej trzeciej wojny światowej niż kiedykolwiek wcześniej, ponieważ Stanami Zjednoczonymi "rządzą niekompetentni ludzie".

Trump, który jest republikańskim kandydatem w listopadowych wyborach w USA, skrytykował również Kamalę Harris, wiceprezydent USA i swoją najbardziej prawdopodobną rywalkę z ramienia Partii Demokratycznej.

Harris po czwartkowym spotkaniu z Netanjahu wezwała do jak najszybszego zawarcia rozejmu w wojnie z Hamasem w Strefie Gazy i wspomniała o cierpieniu ludności cywilnej w tym konflikcie, podkreślając, że "nie będzie milczeć" na ten temat. Te wypowiedzi wzbudziły gniewną reakcję izraelskich polityków, zarzucających Harris, że w ten sposób wzmacnia pozycję negocjacyjną Hamasu.

Reklama

"Myślę, że jej uwagi były pozbawione szacunku. Nie były zbyt miłe w stosunku do Izraela. Nie wiem jak Żydzi mogą na nią głosować" - skomentował w piątek Trump.

Republikański kandydat zapewnił też, że "zawsze miał bardzo dobre relacje" z premierem Netanjahu. Izraelski przywódca odwzajemniał uprzejmości, komplementując bliskowschodnią politykę Trumpa podczas sprawowania przez niego urzędu prezydenta USA w latach 2017-2021.

Było to pierwsze bezpośrednie spotkaniu obu polityków od czterech lat, obu przywódcom zależy na naprawieniu nadszarpniętych stosunków i wykorzystaniu ich do własnych celów politycznych - skomentowała agencja AP.

Reklama

Podczas swojej prezydentury Trump prowadził politykę sprzyjającą Netanjahu, który również wtedy rządził Izraelem. Doprowadził do tzw. porozumień abrahamowych, czyli unormowania stosunków między Izraelem a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Bahrajnem, wycofał się z zawartej przez swojego poprzednika Baracka Obamę i krytykowanej przez Netanjahu umowy nuklearnej z Iranem czy przeniósł ambasadę USA z Tel Awiwu do Jerozolimy.

Stosunki między politykami popsuły się jednak jesienią 2020 r., gdy izraelski premier złożył jako jeden z pierwszych światowych przywódców gratulacje Joe Bidenowi, zwycięskiemu rywalowi Trumpa w wyborach prezydenckich. Trump skomentował to jako "nielojalność" Netanjahu.

W rozpoczętej krwawym atakiem terrorystycznym Hamasu na Izrael wojnie w Strefie Gazy zginęło już ponad 39 tys. Palestyńczyków. USA są najważniejszym sojusznikiem Izraela, ale sposób prowadzenia walk wywołał w Stanach Zjednoczonych masowe protesty i podzielił Partię Demokratyczną, na którą głosuje duża część amerykańskich Żydów. Trump i Republikanie chcą się więc prezentować jako najbardziej lojalni sojusznicy Izraela - zaznaczyła AP. Netanjahu musi zaś utrzymywać dobre relacje z Trumpem, który ma duże szanse na wygranie wyborów i kolejną kadencję w Białym Domu.

Reklama

Jerzy Adamiak (PAP)

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


PAP null

PAP

Polska Agencja Prasowa Spółka Akcyjna – publiczna agencja prasowa, jedyna państwowa agencja informacyjna w Polsce. Zgodnie ze statutem do jej zadań należy uzyskiwanie i przekazywanie odbiorcom rzetelnych, obiektywnych i wszechstronnych informacji z kraju i z zagranicy. Agencja jest także zobowiązana do upowszechniania stanowiska Sejmu, Senatu, Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i Rady Ministrów, a także umożliwia innym naczelnym organom państwa prezentowanie swoich stanowisk w ważnych sprawach państwowych.


Reklama
Reklama