W ub. tygodniu, po publikacji opisu z ostatniego posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej rentowność dziesięcioletnich obligacji skarbowych Stanów Zjednoczonych (Treasuries) osiągnęła 4,30%, tj. poziom najwyższy od 15 lat. Oddziałują na nie oczekiwania utrzymywania się wysokich stóp procentowych w przyszłości, zaskakująco dobra aktywność w gospodarce USA oraz rosnąca podaż obligacji.
W naszej ocenie rozpoczynające się w czwartek coroczne sympozjum w Jackson Hole, stanowiące okazję do zasygnalizowania ważniejszych zmian w zakresie polityki pieniężnej najważniejszych banków centralnych na świecie, tym razem zapewne nie dostarczy informacji zmieniających dotychczasową narrację Fed. Według niej stopy procentowe w USA pozostają na obecnym lub nieco wyższym poziomie przez dłuższy czas. Obecnie większość ośrodków analitycznych wskazuje stabilizację stóp procentowych Fed do marca 2024 r. jako najbardziej prawdopodobny scenariusz. Podobnie jak wystąpienia w Jackson Hole, także dane publikowane w tym tygodniu (sprzedaż domów, zamówienia na dobra trwałe) nie powinny zmieniać bieżących oczekiwań co do gospodarki amerykańskiej i przyszłych decyzji Rezerwy Federalnej.
Zobacz także: Tygodnik ING: czym ten Powell może nas zaskoczyć? Prezes Fed przemówi jastrzębio?