Czerwiec jest kolejnym miesiącem, kiedy to przemysł udowadnia, że nie może się zbytnio zdecydować, czy jest w recesji czy może jednak powoli, ale jednak się rozwija. Produkcja przemysłowa wzrosła o 0,3%. To wszystko przy mniejszej o dwa, liczbie dni roboczych w czerwcu tego roku.
Patrząc na poszczególne sektory przemysłu widoczny jest również efekt niskiej bazy sprzed roku w branżach wysokoenergetycznych – produkcja chemikaliów i metali. Wychodzi na to, że nadal odczuwamy kryzys energetyczny.
Drugim czynnikiem, jaki wpływa na tak zaskakujący wynik przemysłu jest produkcja żywności, która w skali roku wzrosła o 6,5%. A stanowi ona ponad 17% całości polskiej produkcji.
Biorąc pod uwagę wyniki drugiego kwartału w przemyśle, wszystko wskazuje na to, że jednak nie poddaje się łatwo i podciągnie, ale minimalnie polski PKB.
Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11