Prezes NBP A.Glapiński podczas konferencji prasowej argumentował, że RPP po raz trzeci z rzędu utrzymała stopy procentowe na poziomie 6,75%, ponieważ jej oceny procesów gospodarczych nie zmieniły się. Rada utrzymuje „pauzę” w cyklu podwyżek stóp, ale - jeśli będzie to konieczne - może wznowić podwyżki (np. jeśli inflacja stałaby się uporczywa).
Prezes zdradził, że na posiedzeniu Rada nie dyskutowała o zakończeniu cyklu podwyżek. Formalna decyzja w tej sprawie mogłaby zostać podjęta po publikacji marcowej projekcji inflacyjnej. Prezes NBP wspomniał, że rynki finansowe i niektórzy ekonomiści przewidują obniżki stóp procentowych NBP w 2h23, podkreślając jednocześnie, że sam na razie nie zapowiada takiego ruchu. Jego zdaniem na świecie obserwowane jest pogarszanie się koniunktury, a sytuacja globalna staje się coraz bardziej dezinflacyjna.
Podczas konferencji Prezes podkreślał odroczone w czasie oddziaływanie na gospodarkę dokonanych wcześniej 11 podwyżek stóp procentowych. Powiedział, że NBP dostrzega stabilizację/spadki cen na rynkach surowców energetycznych oraz sygnały sugerujące dezinflację żywnościową w 2023. Powołując się na projekcję NBP przypomniał, że szczyt inflacji wystąpi w 1q23, po czym inflacja zacznie spadać do poziomów jednocyfrowych pod koniec 2023. Obecnie inflacja jest zdaniem Prezesa w fazie zatrzymywania się albo „płaskowyżu”. W 2024 wygaszenie wakacji kredytowych będzie miało charakter zacieśnienia monetarnego. Zdaniem A.Glapińskiego polityka fiskalna jest prowadzona w sposób odpowiedzialny i stopniowy.
Prezes podkreślił konieczność ostrożnego korzystania przez politykę fiskalną z „tarcz antyinflacyjnych”. Jego zdaniem późna godzina ogłaszania decyzji RPP ws. stóp procentowych wynika z konieczności prowadzenia długich dyskusji w niepewnym otoczeniu gospodarczym. Prezes wskazał, że środki z KPO się przydadzą, ale nie mają zasadniczego znaczenia dla gospodarki. Wyraził za to zaniepokojenie o stabilność sektora bankowego w obliczu podważania umów kredytowych z wykorzystaniem stawek WIBOR oraz wyroków sądów w sprawach frankowych. Uważamy, że RPP, pomimo braku oficjalnego zakończenia cyklu podwyżek, w praktyce już do nich nie powróci. Przewidujemy rozpoczęcie stopniowych obniżek stóp procentowych w 2h23.
Instytut Badań Strategicznych przeanalizował różnice w jakości warunków pracy poprzez internetowe platformy (taxi, dowóz jedzenia) między Polakami a cudzoziemcami. Badanie sugeruje znaczną różnicę między dwiema grupami. Pracujący migranci trzy razy częściej niż Polacy pracowali bez umowy oraz dwa razy częściej nie mieli ubezpieczenia zdrowotnego. Migranci częściej podejmowali pracę na platformach ze względu na brak alternatyw i pracowali średnio dłużej niż Polacy (migranci 49h w tygodniu vs Polacy 42h, a migranci pracujący na platformach taxi aż 59h). Stawki godzinowe Polaków i migrantów były zbliżone.
Migranci raportowali też zdecydowanie niższy poziom subiektywnego zadowolenia z pracy (41% zadowolonych cudzoziemców vs 56% Polaków). Z badania wynika, że sytuacja i subiektywna ocena zadowolenia uchodźców ostatniej fali jest gorsza niż migrantów ogółem. Naszym zdaniem, badanie, choć dotyczące bardzo specyficznej części rynku pracy, wskazuje na występowanie w Polsce dualnego rynku pracy, w którym podział występuje na linii Polacy-migranci.