Opinia rzecznika generalnego TSUE w sprawie kredytów frankowych zakłada, że w przypadku stwierdzenia nieważności kredytu konsumenci mogą dochodzić roszczeń ze strony banków. Z kolei banki nie mogą dochodzić roszczeń wykraczających poza zwrot przekazanego kapitału i odsetek ustawowych za opóźnienie w spłacie, tzn. nie mogą domagać się wynagrodzenia za korzystanie przez kredytobiorcę z kapitału. Jak ocenił dyrektor przedstawicielstwa ZBP w Brukseli, wyrok TSUE w tej sprawie może zapaść najwcześniej w czerwcu/lipcu 2023.
Prezes PFR P.Borys stwierdził, że opinia TSUE grozi poważnym kryzysem makroekonomicznym, ponieważ zagraża stabilności kapitałowej kilku banków, co w krytycznym scenariuszu mogłoby wymagać ratunku ze strony państwa. Wskazał też, że nie należy zbyt szybko mówić o obniżaniu stóp procentowych w Polsce, by nie doprowadzić do dalszego osłabienia PLN.
Na styczniowym posiedzeniu RPP J.Tyrowicz głosowała za podwyżką stóp procentowych o 100pb, a L.Kotecki i J.Tyrowicz za podwyżką o 50pb. Z kolei P.Litwiniuk głosował za podwyżką o 25pb. Żaden z wniosków nie uzyskał większości, przez co stopy procentowe pozostały niezmienione. Dokładnie takie same wnioski, z takim samym rozkładem głosów, zostały zgłoszone na posiedzeniu w grudniu.