Poranne dane z Niemiec zawiodły
Rano poznaliśmy marcowe zamówienia z niemieckiego przemysłu. Odczyt (sezonowo wyrównany) był poniżej oczekiwań (-0,4% m/m, kons. 0,4% m/m), a jednocześnie wyraźnie zrewidowano w dół publikację za luty (z 0,2% m/m do -0,8% m/m). W podziale na sektory nadal relatywnie dobrze wypada automotive (+1,1% m/m), ale zamówienia na „inne środki transportu” (samoloty, statki, pociągi) spadły o 2,3% m/m. Według Destatis rosły zagraniczne zamówienia (+2,0% m/m) z niemieckiego przemysłu, szczególnie te, które napłynęły ze strefy euro (+10,6% m/m). W przypadku krajowego komponentu obserwowano spadek o 3,6% m/m).
Na godz. 11:00 zaplanowana jest jeszcze marcowa publikacja sprzedaży detalicznej dla strefy euro (kons. 0,7% m/m oraz -0,2% r/r). Poza tym kalendarz makro jest dziś pusty.
Zaostrzenie warunków kredytowych dla MSP
Według kwartalnej ankiety NBP w I kw. banki zacieśniły politykę kredytowa we wszystkich segmentach rynku. Szczególnie było to widoczne dla małych i średnich przedsiębiorstw (MSP). Zaostrzenie było spowodowane przede wszystkim „wzrostem ryzyka pogorszenia sytuacji gospodarczej kraju i ryzyka branży oraz jakości portfela kredytowego” (szczegóły tutaj str. 8). W przypadku popytu na kredyt nastąpił jego wyraźny wzrost dla dużych przedsiębiorstw (głównie finansowanie fuzji i przejęć) oraz obserwowano niewielkie zmiany dla segmentu MSP. W odniesieniu do gosp. dom. nastąpiło wyraźnie zmniejszenie popytu na kredyty mieszkaniowe (przede wszystkim ze względu na wstrzymanie dopłat z programu Bezpieczny Kredyt 2%) oraz wzrost finansowania konsumpcji. W przypadku składowych oczekiwań wyniki ankiet sugerują dalsze zacieśnienie warunków kredytowych (poza finansowaniem konsumpcji) oraz wzrost popytu na kredyt w przypadku dużych przedsiębiorstw. Dane oceniamy jako delikatnie pesymistyczne – szczególnie dotyczy to wyraźnego zacieśnienia warunków finansowych dla MSP w relacji do neutralnych oczekiwań z poprzedniego kwartału. W pozostałych segmentach sytuacja była zbieżna ze wcześniejszymi ankietami (m.in. spadek popytu na kredyty mieszkaniowe oraz wzrost zapotrzebowania na kapitał wśród dużych przedsiębiorstw).
Zobacz także: Polskie banki chcą zaostrzyć warunki kredytowe! CNB prowodyrem gołębich nastrojów
Spokojna sesja na bazowym FI
Po ubiegłotygodniowej zmienności w poniedziałek nie było już śladu. Dochodowość 10Y UST wahała się w zakresie 4,47-4,51%. Ograniczonym ruchom sprzyjał pusty kalendarz makro oraz zachowawcze wypowiedzi przedstawicieli FOMC. John Williams, przewodniczący nowojorskiego oddziału Fed (neutralny, zawsze z prawem głosu) stwierdził, że warunki na rynku pracy stają się bardziej zrównoważone, a gospodarka rośnie wolniej niż wcześniej. Bilansowanie rynku pracy sugerował również Thomas Barkin (lekko jastrzębi, głosujący w tym roku), ale jednocześnie ocenił, że ostatnie dane dotyczące inflacji sugerują jej wolniejsze dojście do celu niż wcześniej oczekiwano. Ostatecznie na głównych węzłach krzywa UST przesunęła się o 1, -1 oraz -2 pb do odpowiednio 4,82% (2Y), 4,49% (10Y) oraz 4,64% (30Y). Umiarkowane zmiany obserwowaliśmy również na Bundzie, czemu sprzyjały zbieżne z oczekiwaniami dane o inflacji producenckiej w strefie euro za marzec (-0,4% m/m oraz -7,8% r/r). Finalnie na głównych węzłach niemiecka krzywa przesunęła się w dół o 2, 3 oraz 2 pb. do odpowiednio 2,90% (2Y), 2,47% (10Y) oraz 2,60% (30Y).
Azjatycka część sesji nie przyniosła większych zmian na bazowym FI. Również słabsze od oczekiwań dane z Niemiec zostały zignorowane przez Bunda. Podobnie jak wczoraj oczekujemy spokojnej sesji z potencjałem do umiarkowanego umocnienia zagranicznego długu.
Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)! Obserwuj FXMAG>>