Pod koniec tego tygodnia poznamy dane z krajowej gospodarki realnej w czerwcu, które dopełnią zestawu odczytów dla całości 2Q 2023. W czwartek o godz. 10:00 Główny Urząd Statystyczny opublikuje dane o produkcji sprzedanej przemysłu, która według naszej prognozy spadła o 1,6% r/r, po spadku o 3,2% r/r w maju.
O tej samej porze poznamy wyliczenie produkcji budowlano-montażowej. Spodziewamy się jej wzrostu o 1,9% r/r po rozczarowującym spadku o 0,7% r/r miesiąc wcześniej. W piątek natomiast opublikowany zostanie odczyt sprzedaży detalicznej w czerwcu, która, zgodnie z naszą prognozą, ma spaść o 4,2% r/r po spadku o 6,8% r/r w maju. Realizacja tych oczekiwań, zbliżonych do konsensusu prognoz, potwierdziłaby naszą prognozę spadku PKB w 2Q 2023 o 0,1% r/r po spadku o 0,3% r/r w 1Q 2023. Szacujemy, że również w ujęciu kw/kw PKB obniżył się. Krajowa gospodarka odczuwa silny negatywny wpływ wysokiej inflacji i stóp procentowych oraz słabszy popyt z zagranicy. Oddziałuje to obniżająco zwłaszcza na inflację cen towarów, co stanowić może argument dla części członków Rady Polityki Pieniężnej do rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych już w tym roku. Dużo trwalsza presja inflacyjna w cenach usług wskazuje jednak, że ewentualne ruchy RPP byłyby w 2023 ograniczone, tym bardziej, że spodziewamy się stopniowej poprawy koniunktury w II poł. roku.
Zobacz także: Najnowsze dane o inflacji w Polsce - dynamika cen spada, ale mało co naprawdę tanieje
