- Co dalej z inflacją w 2024 roku?
- Dlaczego inflacja może wzrosnąć w II półroczu?
- Co dla NBP oznacza bieżący kurs złotego (PLN)?
Konferencja NBP - co ze stopami procentowymi w 2024 roku?
Na początku Prezes NBP prof. Adam Glapiński zaprezentował film, w którym pokazano zasoby złota. Przekazano, że znajdują się w różnych miejscach na świecie i stanowią własność wszystkich Polaków. Zapowiedział równocześnie, że Narodowy Bank Polski planuje je zwiększać.
"Narodowy Bank Polski posiada obecnie 359 ton, z czego 105 ton jest przechowywanych w skarbcu NBP. Reszta przechowywana jest w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Żyjemy w niebezpiecznych czasach i na wszelki wypadek zasoby są rozłożone tak, by były do dyspozycji państwa polskiego" - skomentował.
Dodał, że zasoby są ważne również dla agencji ratingowych. W planach jest zwiększenie ich do 20% rezerw, co "jest charakterystyczne dla najbogatszych państw".
Zobacz również: Stopy procentowe w Polsce - zła wiadomość dla kredytobiorców. Jak reaguje kurs PLN?
W dalszej części konferencji prezes przypomniał, że planuje współpracować z nowym rządem, a sam Narodowy Bank Polski nie zrobi niczego, co "mogłoby zachwiać współpracą".
"Powtarzam to, bo w mediach pojawiło się trochę "złej krwi" - zaznaczył, mówiąc o apolityczności banku centralnego.
Decyzja bez zaskoczenia, choć nie była jednomyślna
Prof. Glapiński przekazał, że ciągu 3 miesięcy inflacja może wrócić do celu NBP. W II połowie roku kształtowanie się jej jest z kolei obaczone niepewnością m.in. pod wpływem wzrostu cen prądu czy VAT-u na podstawową żywność. Jak przekazano, skala wzrostu jest trudna do przewidzenia. W marcu opublikowany ma zostać kolejny raport o inflacji, zostanie przedstawione w średnim okresie potencjalne kształtowanie się kluczowych wskaźników.
W kolejnych miesiącach inflacja ma rosnąć z przyczyn fiskalnych. Glapiński przypomniał, że głównym wskaźnikiem pozostaje inflacja bazowa, która się obniża, ale wolnej niż CPI.
Zobacz również: Inflacja w Polsce - mamy nowe prognozy po decyzji RPP
Zapowiedziano, że obecnie obowiązuje poniższy scenariusz, ale od rządu zależy, gdzie konkretnie znajdzie się inflacja. Czerwoną linią oznaczono sytuację, w której zlikwidowane zostaną wszystkie osłony. Zielona to z kolei utrzymanie wszystkich tarcz. Jak powiedział Glapiński, "znajdziemy się gdzieś pomiędzy nimi".
"Oczekiwania inflacyjne bardzo spadły. Polacy już się nie boją inflacji (...) Niepewność jest tak duża, że podejmujemy decyzje z posiedzenia na posiedzenie" - przekazał prezes NBP.
Scenariusze kształtowania się inflacji w Polsce 2024
Źródło: Projekcja NBP
"Nasze stopy procentowo działają już mrożąco na gospodarkę. Ale w naszym przekonaniu tak powinno być. Nie widzę perspektyw, by powstała większość za obniżką stóp" - ocenił na koniec.
🇵🇱 Mamy to: prezes właśnie powiedział, że do końca roku nic się ze stopami najprawdopodobniej nie zmieni. Spora przestrzeń na zmianę poglądów ... i konsensusu. My ciągle mówimy: bez zmian.
— mBank Research (@mbank_research) February 8, 2024
Prezes NBP zaznaczył, że kurs złotego jest mocny, co ma sprzyjać realizacji strategii NBP. Dodał, że w momencie, gdybyśmy weszli do strefy euro, "nie byłoby katastrofy", ale rozwijalibyśmy się wolniej. Według niego, dopóki mamy własną walutę, rozwijamy się szybciej.
Zobacz również: Bank wypłaci zaległą dywidendę! Kolejna spółka ucieka z GPW - "więcej wad niż korzyści"