Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Miękkie lądowanie gospodarki. Dlaczego marzą o nim ekonomiści

|
selectedselectedselected

Miękkie lądowanie gospodarki to wyrażenie, które brzmi jak termin z podręcznika szkoły lotniczej. Jest to jednak scenariusz, o którym w chwili trwogi marzy każdy rząd i bank centralny.

Recesja czy miękkie lądowanie. Wyjaśniamy pojęcie i pokazujemy prognozy
Freepik
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop
  • Co to jest miękkie lądowanie gospodarki?
  • Dlaczego ekonomiści chcą takiego scenariusza?
  • Jakie są prognozy dla recesji?

 

 

Miękkie lądowanie gospodarki - co oznacza?

Wyobraź sobie wielki i trudny do opanowania samolot, który zbliża się do lotniska. Idealnie byłoby, gdyby wylądował gładko, bez turbulencji i gwałtownego hamowania. Do tego, warunki są trudne, a ruchy ręki pilota mają spore opóźnienie w przełożeniu na tor lotu samolotu.

Podobnie jest z gospodarką. “Miękkie lądowanie" to sytuacja, w której po okresie intensywnego wzrostu i jego załamaniu udaje się uniknąć recesji i gwałtownego spadku aktywności ekonomicznej.

Reklama

Gdy gospodarka zbliża się do przegrzania, czyli inflacja rośnie, a koszty życia szybują, z czym mieliśmy do czynienia ostatnio w wielu gospodarkach, władze próbują schłodzić sytuację, podnosząc stopy procentowe lub ograniczając wydatki. 

Tak było w Polsce, Stanach Zjednoczonych czy strefie euro. Celem takich działań jest ograniczenie inflacji, ale bez wprowadzenia kraju w stan kryzysu gospodarczego.

Jeśli ta sztuka się uda, mówi się właśnie o "miękkim lądowaniu" gospodarki. Dlaczego to takie ważne? Gdyby gospodarka była jak samochód, zbyt gwałtowne hamowanie mogłoby spowodować wypadek, czyli recesję. Skutkiem byłoby masowe bezrobocie i spadek standardu życia.

“Miękkie lądowanie” to delikatne hamowanie, które pozwala uniknąć poważniejszych problemów. To jak balansowanie na linie: rządy i banki centralne muszą precyzyjnie dobrać narzędzia, by ochłodzić gospodarkę, ale nie "zamrozić" jej całkowicie.

To trudne zadanie, bo gospodarka jest jak skomplikowana maszyna. To rozbudowany organizm pełen zależności i reakcji łańcuchowych. 

W rezultacie, osiągnięcie "miękkiego lądowania" jest prawdziwą sztuką. Taka udana procedura jest marzeniem każdego bankiera centralnego i powodem do zachwytów ekonomistów. 

Reklama

W przeszłości udało się to Stanach Zjednoczonych tylko kilka razy. Spójrzmy na wykres poniżej. Miękkie lądowanie miało miejsce w przypadkach numer 1, 6 oraz 8. W pozostałych sytuacja, wystąpiła recesja.

 

miekkie ladowanie gospodarki dlaczego marza o nim ekonomisci grafika numer 1miekkie ladowanie gospodarki dlaczego marza o nim ekonomisci grafika numer 1
Źródło: “Landings, Soft and Hard: The Federal Reserve, 1965–2022”

 

Osiągnięcie miękkiego lądowania to nie lada wyzwanie. Należy pamiętać o tym, że wpływ zmian stopy procentowej na gospodarkę opóźniony jest o nawet 3-4 kwartałów.

Reklama

Bankierzy centralni muszą działać z wyprzedzeniem dokładnie analizując perspektywy na przyszłość. Takie działanie wymaga nie tylko wiedzy, ale i dużej dozy szczęścia. 

Jakie są szanse tego, że tym razem gospodarce uda się miękko wylądować?

 

Czytaj także: To państwo zarobiło dla każdego obywatela 96 tys. PLN w pół roku

Reklama

 

Szanse recesji w USA

Poniżej zebraliśmy trzy najnowsze prognozy dużych banków inwestycyjnych na temat perspektyw przed gospodarką Stanów Zjednoczonych. Zdania na temat nadejścia recesji są podzielone.

“Dane gospodarcze z USA w ciągu ostatnich dwóch tygodni uspokoiły nerwy związane z możliwą recesją, początkowo wywołaną uruchomieniem reguły Sahma i częściowym odreagowaniem transakcji carry trade w jenach” - stwierdzili ekonomiści Morgan Stanley.

“Reguła Sahm, nowy wskaźnik ostrzegający przed recesją opracowany przez Michaillata i Saeza (2024) oraz preferencje ekonomistów z państw członkowskich dotyczące wskaźnika stworzonego na podstawie stosunku zatrudnienia do liczby ludności (...) implikują 22% prawdopobieństwa, żę reesja w USA już się rozpoczęła” - dodali eksperci z banku Morgan Stanley.

Ostrożniejsi w ocenie są ekonomiści Goldman Sachs. Zespół tego banku ocenia prawdopodobieństwo nadejścia recesji w USA w ciągu 12 miesięcy na jedynie 20%. 

Reklama

“Trzy tygodnie temu podnieśliśmy nasze 12-miesięczne prawdopodobieństwo recesji z 15% do 25% w odpowiedzi na lipcowy raport o zatrudnieniu, w którym stopa bezrobocia ponownie wzrosła, a wzrost zatrudnienia spowolnił” - czytamy w analizie Goldman Sachs.

“Obniżyliśmy jednak nasze prawdopodobieństwo na poziomie 20% po części ze względu na brak zwolnień, a po części dlatego, że nie widzimy powodu do znacznego spadku popytu na pracę (...)” - zaznaczyli analitycy Goldman Sachs.

Z kolei eksperci z banku Credit Agricole stawiają na nadejście recesji. Według nich, “miękkiego lądowania” nie będzie.

“Gospodarka USA pozostała ogólnie odporna, z solidnym wzrostem w 2023 roku (...). W dalszej części 2024 roku jesteśmy jednak bardziej pesymistyczni i spodziewamy się, że pod koniec roku rozpocznie się opóźniona recesja” - podkreślili ekonomiści Credit Agricole.

 

Zobacz również: Recesja w USA coraz bardziej prawdopodobna. Rynek wycenia już 41% szans

Reklama

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Przemysław Tabor

Przemysław Tabor

Redaktor i YouTuber w FXMAG. Zafascynowany makroekonomią zwolennik analizy fundamentalnej w inwestowaniu. Inwestor z wieloletnim doświadczeniem.


Ładowanie komentarzy...

Reklama
Reklama