W tym tygodniu uwaga inwestorów na krajowym rynku finansowym koncentrować się będzie na posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, które rozpoczyna się we wtorek. Decyzja o parametrach polityki pieniężnej ogłoszona będzie w środę w godzinach popołudniowych. Zakładamy, że stopy procentowe spadną o 25 pkt. baz. Taki też jest konsensus ekonomistów Bloomberga.
W naszej ocenie spadek inflacji w październiku do 6,5 % r/r będzie argumentem dla zwolenników łagodzenia monetarnego za kolejną obniżą stóp. Szczególnie, że w całej drugiej połowie tego roku inflacja mierzona wskaźnikiem CPI, a także inflacja bazowa, będą niższe niż ścieżka z lipcowej projekcji makroekonomicznej NBP. Dodatkowo, od początku października złoty zyskał na wartości nieco ponad 4%, co zwiększa restrykcyjność warunków monetarnych. Niepewność co do listopadowej decyzji jest jednak wysoka, ponieważ RPP już obniżyła stopy proc. znacznie, a perspektywa powrotu inflacji do celu pozostaje odległa.
Ważne z punktu widzenia listopadowej decyzji RPP będą wyniki najnowszej projekcji makroekonomicznej, z którą Rada zapozna się na obecnym posiedzeniu. Kluczową z punktu widzenia bankierów centralnych informacją będzie szansa powrotu inflacji do celu NBP w horyzoncie projekcji. Warto przy tym dodać, że nowa projekcja będzie uwzględniała ścieżkę inflacji także w roku 2026. O ile bieżące odczyty inflacji są niższe niż założenia lipcowej projekcji, to powrót inflacji do celu w perspektywie roku 2026 pozostają niepewne, ze względu na dokonane dotychczas obniżki stóp procentowych, luźną politykę fiskalną, ciasny rynek pracy, a także spodziewaną odbudowę popytu konsumpcyjnego.
Zobacz także: Decyzja tuż tuż, a RPP ma jeszcze sporo do przetworzenia! Jakie dane zaważą na dalszych krokach?
Źródłem niepewności dla ścieżki inflacji jest także podejście nowego rządu do działań osłonowych, szczególnie zamrożenia cen energii elektrycznej i gazu, a także dotyczące zerowej stawki VAT na część żywności. Czynnikiem niepewności jest także funkcja reakcji RPP w obliczu planowanej zmiany koalicji rządowej. Tym bardziej, że polityka fiskalna pozostanie w najbliższych latach zapewne ekspansywna. Z tego też punktu widzenia ważna będzie wymowa komunikatu RPP oraz wystąpienie prezesa NBP, które odbędzie się w czwartek o godz. 15. Analizowane będą one po kątem nastawienia RPP po dotychczasowych cięciach stóp procentowych, a tym samym oceny ich średniookresowej perspektywy. W naszej ocenie, ze względu na ograniczoną przestrzeń do spadku inflacji, w przyszłym roku RPP będzie ostrożniej dozowała luzowanie monetarne niż dotychczasowe ruchy i stopy procentowe do końca 2024 r. spadną do 4,50%. Rynki finansowe wyceniają nieco bardziej agresywny scenariusz stóp i ich spadek do 4,25%.