W listopadzie amerykańska inflacja spowolniła do 0,1% m/m w przypadku koszyka ogółem oraz do 0,2% m/m w przypadku inflacji bazowej wobec odpowiednio 0,4% oraz 0,3% miesiąc wcześniej. To odczyty powyżej oczekiwań rynkowych na poziomie 0,3% m/m. Wypadkowo roczne dynamiki wyhamowały do odpowiednio 7,1% i 6,0% z 7,7% oraz 6,3%. Tym samym nie potwierdziły się obawy po piątkowej publikacji PPI, która zaskoczyła symbolicznie w górę (tutaj). To już są poziomy momentum na poziomie średniej z przedpandemicznych lat i utrzymanie tak niskiej dynamiki umożliwiłoby powrót CPI do celu.
Główną kontrybucją do zmiany były ceny energii, które zmalały o 1,6% m/m. Ceny żywności kontynuowały natomiast trend wzrostowy, w listopadzie podnosząc się o 0,5% m/m. Z ostatnich szczytów maleje także momentum cen usług. Ich miesięczna dynamika (+0,4%) jest już bliska przedpandemicznej średniej (+0,3% m/m).
Raport potwierdza trwający trend dezinflacji i powinien skutkować utwierdzeniem nieprzekonanych jeszcze członków FOMC (m.in. James Bullard) o moderacji tempa zacieśniania.
