Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Gospodarka Polski – najnowsze dane rozczarowały. Polacy w potrzasku?

|
selectedselectedselected

NBP będzie musiał balansować między kontrolą inflacji a wspieraniem wzrostu gospodarczego - mówi analityk. Czy to się uda?

Gospodarka Polski co dalej?
Adam Burakowski/REPORTER
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

 

Reklama

 

Z faktu, iż sporo się dzieje ostatnimi czasy w naszej gospodarce, postanowiliśmy zapytać Piotra Bigaja (analityka giełdowego z Squaber) o opinie na temat bieżących wydarzeń. Zobacz, co dalej z inflacją, wzrostem gospodarczym oraz stopami procentowymi. 

 

Prognozy makroekonomiczne zaktualizowane

Piotr Bigaj: Najnowszy raport o inflacji Narodowego Banku Polskiego (NBP) z lipca 2024 przynosi istotne zmiany w prognozach makroekonomicznych dla Polski. Zrewidowane w górę oczekiwania inflacyjne oraz obniżone wartości wzrostu gospodarczego wskazują, że na ogłoszenie sukcesu w walce z inflacją jest jeszcze za wcześnie.

Druga fala inflacji wciąż w grze, pierwsza obniżka stóp procentowych dopiero za 2 lata - wskazuje Bigaj

 

Oczekiwania inflacyjne zrewidowane

Centralna ścieżka inflacji CPI zakłada obecnie:

  • 2024 rok: 3,7% rok do roku (względem marcowej projekcji wynoszącej 3,0%)
  • 2025 rok: 5,2% (poprzednio 3,4%)
  • 2026 rok: 2,7% (poprzednio 2,9%)

 

Największa zmiana dotyczy 2025 roku, gdzie przewiduje się znaczący wzrost inflacji konsumenckiej w porównaniu do poprzedniej prognozy. Wszystko rozgrywa się o istotne zmiany legislacyjne, które nastąpiły w ostatnim czasie - przypomina analityk

Reklama

 

Bigaj zwraca uwagę, że wyższe oczekiwania inflacyjne są wynikiem dwóch kluczowych czynników:

  • Zniesienie działań osłonowych dla cen energii elektrycznej, gazu ziemnego oraz ciepła systemowego od 1 lipca 2024 roku;
  • Przywrócenie podatku VAT na podstawowe produkty żywnościowe od 1 kwietnia 2024 roku do poziomu 5%.

 

Projekcja przedstawiona przez Bank Narodowy w marcu została przygotowana przy założeniu utrzymania działań osłonowych w zakresie cen energii i żywności, więc wzrost oczekiwanej inflacji nie może stanowić zaskoczenia. Nie zmienia to jednak faktu, że presja inflacyjna wciąż jest wysoka i stanowi wyzwanie dla polityki monetarnej NBP. Dodatkowym czynnikiem stymulującym inflację są wyższe ceny surowców energetycznych oraz rolnych na światowych rynkach. Między innymi ropa naftowa znajduje się obecnie na poziomach powyżej 2-letniej średniej - mówi

 

Zobacz także: Masz dolary lub euro? Sprawdź jak mogą kształtować się kursy w najbliższych miesiącach

Reklama

 

Inflacja Bazowa

Znaczenie cen energii oraz żywności doskonale pokazuje projekcja inflacji bazowej, czyli inflacji konsumenckiej po wyłączeniu cen energii i żywności. Centralna ścieżka inflacji bazowej została z kolei zrewidowana w dół.

  • 2024 rok: 4,2% rok do roku (względem marcowej projekcji wynoszącej 4,7%)
  • 2025 rok: 3,8% (poprzednio 4,5%)
  • 2026 rok: 3,5% (poprzednio 3,8%)

Podwyższona inflacja konsumencka zwiększa presję popytową na towary i usługi oraz przyczynia się do zwiększenia dynamiki wynagrodzeń, czyli pojawienia się efektu spirali inflacyjnej. Wyższe wynagrodzenia pobudzają konsumpcję i zwiększają popyt na określone dobra. Zwiększenie produkcji wiąże się z wyższymi kosztami produkcyjnymi, co z kolei wpływa na ceny towarów. Wyższe oczekiwania inflacyjne w połączeniu ze zniesieniem działań osłonowych negatywnie wpłynęły na wzrost krajowego PKB - uważa analityk.

 

Jakie są perspektywy wzrostu gospodarczego?

Centralna ścieżka wzrostu PKB została obniżona w porównaniu do marcowych prognoz:

  • 2024 rok: 3,0% rok do roku (względem marcowej projekcji wynoszącej 3,5%)
  • 2025 rok: 3,8% (poprzednio 4,2%)
  • 2026 rok: 3,1% (poprzednio 3,3%)
Reklama

 

Produkt Krajowy Brutto (PKB) (r/r) - Polska

gospodarka-polski-najnowsze-dane-rozczarowaly-polacy-w-potrzasku grafika numer 1gospodarka-polski-najnowsze-dane-rozczarowaly-polacy-w-potrzasku grafika numer 1

Źródło: Investing

 

Piotr Bigaj przypomina o problemach naszych zachodnich sąsiadów.

Istotnym czynnikiem wpływającym na koniunkturę gospodarczą w Polsce jest sytuacja za granicą między innymi spowolnienie w niemieckiej gospodarce. Ostatni odczyt PMI dla przemysłu w Niemczech wyniósł 43,5, ponownie oddalając się od granicznej wartości 50.  

 

Co będzie z inflacją?

Zgodnie z najnowszą projekcją, inflacja powróci do celu Narodowego Banku Polskiego (2,5% +/- 1%) dopiero w 2026 roku, co sprawia, że pierwsza obniżka stóp procentowych może nastąpić dopiero za 2 lata. Jest to zgodnie z ostatnią wypowiedzią prezesa NBP, Adama Glapińskiego: 

O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć, kiedy inflacja rośnie – i to znacząco: z 2,5% do 5% prawie. Taka możliwość się najwcześniej może pojawić w 2026 roku, jak już inflacja zacznie spadać i tak dalej”

To oznacza, że NBP będzie musiał balansować między kontrolą inflacji a wspieraniem wzrostu gospodarczego. Relatywnie wysoka inflacja bazowa oraz brak działań osłonowych na ceny energii i żywności wskazują na potrzebę utrzymania restrykcyjnej polityki monetarnej w krótkim okresie. Polska stoi przed wyzwaniem zarządzania drugą falą inflacji w warunkach spowolnienia gospodarczego w Europie. - dodał na koniec Piotr Bigaj z Squabera.

Reklama

 

Zobacz także: Dane z przemysłu jak z kryzysu finansowego. Co dzieje się z gospodarką USA?

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Mateusz Myśliwiec

Mateusz Myśliwiec

Redaktor portalu FXMAG. Makler papierów wartościowych (nr licencji 3657), Makler Rynków Finansowych (nr licencji 266). Inwestor indywidualny zafascynowany rynkami finansowymi. Zwolennik ekonomii behawioralnej.


Reklama
Reklama