Eliminując wpływ czynników sezonowych produkcja przemysłowa spadła o 0,1% względem stycznia i wzrosła o zaledwie 1,1% r/r, co wskazuje na stagnację w przemyśle. Niski wzrost gospodarczy u naszych głównych partnerów handlowych w Niemczech ogranicza możliwości odbudowy produkcji przemysłowej, pomimo odradzającego się popytu krajowego.
Wyniki przemysłu osłabiały też spadki produkcji w górnictwie i wydobyciu (-2,0% r/r) oraz wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz i parę wodną (-4,7% r/r). Negatywnie na sektora przemysłowego wpływają postępujące zmiany strukturalne i spadek produkcji węgla, a w lutym doszły być może do tego korzystne warunki pogodowe, zmniejszające zapotrzebowanie na energie. Lepsze wyniki miało przetwórstwo przemysłowe, gdzie produkcja wzrosła o 3,8% r/r wobec wzrostu o 2,6% r/r miesiąc wcześniej. Wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 24 z 34 działów przemysłu, a najsilniejszy w naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń (+48,5% r/r), produkcji pozostałego sprzętu transportowego (+17,8% r/r) oraz pojazdów samochodowych, przyczep i naczep (+13,9% r/r). Spadła natomiast produkcja m.in. urządzeń elektrycznych (-23,9% r/r), czy też w wydobyciu węgla kamiennego i węgla brunatnego (-18,5% r/r).
Kondycja przemysłu stopniowo się odradza, a wskaźniki koniunktury sugerują kontynuację tego trendu w kolejnych miesiącach. Opublikowane dotychczas dane za styczeń i luty nie zmieniają naszej oceny perspektyw polskiej gospodarki, które pozostają optymistyczne. Wzrost gospodarczy będzie przyspieszał, wspierany popytem konsumpcyjnym. Będzie to czynnik wspierający także wyniki przemysłu, choć tempo jego odbudowy będzie osłabianie niskim wzrostem gospodarczym w Niemczech. Duża dywersyfikacja produktowa polskiego eksportu daje jednak szanse na złagodzenie negatywnych skutków dekoniunktury w gospodarce naszego głównego partnera handlowego. Podtrzymujemy naszą prognozę wzrostu gospodarczego w tym roku na poziomie 2,9% wobec 0,2% w 2023 r.
Nieznacznemu przyspieszeniu dynamiki produkcji towarzyszyło pogłębienie deflacji cen producenta. Wskaźnik PPI spadł w lutym do -10,1% r/r z -10,6% r/r w styczniu, czyli znacznie silniej niż nasz szacunek oraz konsensus rynkowy. Silniejszy spadek cen producenta w lutym to jednak w głównej mierze efekt rewizji danych za styczeń, kiedy spadek indeksu PPI wyniósł -10,6% r/r, a nie -9,0% r/r jak szacowano wstępnie. Deflacji na poziomie cen producenta sprzyjają spadki cen surowców na rynkach międzynarodowych, mocny zloty, rozładowanie napięć w łańcuchach dostaw. Ma to pozytywny wpływ na ceny towarów konsumpcyjnych.
Opublikowane dziś dane nie zmieniają naszych oczekiwań co do perspektyw polityki pieniężnej. Oczekiwane przyspieszenie wzrostu gospodarczego, wraz z utrzymującą się na wysokim poziomie dynamiką płac zmuszają do ostrożności w polityce pieniężnej i stawią mocny argument dla zwolenników stabilizacji stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas.
Zobacz także: Prezes Glapiński przed Trybunał Stanu? Dokumenty są już gotowe!
Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)! Obserwuj FXMAG>>
