Opublikowane dane o produkcji są istotnie gorsze od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się spadkuprodukcji o -2,0% r/r. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja spadła według GUS o -5,5% miesiąc do miesiąca.
„Dane z przemysłu za marzec są zaskakujące. Mimo pierwszych sygnałów poprawy sytuacji w tej branży w Europie najnowsze dane to „kubeł zimnej wody". Trudno powiedzieć czy wyjątkowo wczesny okres Wielkanocy w tym roku mógł mieć jakiś wpływ na aktywność pod koniec miesiąca. Niewykluczone także, że dalej pogarszała się koniunktura w Niemczech, co nie pozostaje bez wpływu na nasze lokalne przedsiębiorstwa. Głębokie spowolnienie dotknęło także produkcji budowlano-montażowej. Za wcześnie jeszcze na wyciąganie pochopnych wniosków, ale jeżeli dane za kwiecień nie przyniosą korekty w górę, to prognozy wzrostu PKB dla Polski na ten rok mogą ulec obniżaniu" –skomentował dane Mikołaj Raczyński, dyrektor zarządzający platformy inwestycyjnej Portu.