W piątek 4 października Sąd Okręgowy w Warszawie wymierzył karę sześciu lat więzienia i 100 tys. złotych zadośćuczynienia Bogusławowi B. za wyłudzenie ponad 30 mln złotych w ramach prowadzenia piramidy finansowej. Co ciekawe, dla Bogusława B. nie jest to pierwszy wyrok skazujący na pozbawienie wolności za prowadzenie piramidy finansowej. Dzisiejszy wyrok nie jest prawomocny.
Sąd skazał Bogusława B. na 6 lat pozbawienia wolności i nałożył na niego grzywnę w wysokości 100 tys. złotych. Współzałożyciel piramidy, Maciej G., usłyszał zaś wyrok dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz otrzymał grzywnę w wysokości 20 tys. złotych. Ponadto, obaj skazani są zobowiązani do zwrócenia pokrzywdzonym osobom pobranych od nich pieniędzy. sprawa toczy się od połowy 2017 r. i jest drugim wyrokiem dla obu oskarżonych - wcześniejszy, łagodniejszy wyrok z końca 2015 r. został uchylony przez Sąd apelacyjny w Warszawie. Wówczas B. został skazany na pięć lat więzienia, zaś G. na rok w zawieszeniu.
Działanie piramidy finansowej dotyczy okresu 2005-2007, w którym oszukanych zostało ponad 170 osób, na łączną kwotę przekraczającą 33 mln złotych. Spółka, poprzez rozbudowaną siatkę pośredników, przyjmowała kapitał w zarządzanie, oferując w zamian gwarantowany zysk na poziomie 1% tygodniowo i 52% rocznie. Cała struktura, działająca w oparciu o schemat piramidy finansowej, służyła do wyłudzania pieniędzy, zachęcając inwestorów nierealnie wysokimi gwarantowanymi stopami zwrotu.
Bogusław B. był już skazany na 9 lat więzienia za prowadzenie w latach 90. głośnej piramidy finansowej Art-B. Wyszedł na wolność w 2004 r.