Taki scenariusz jeszcze na początku stycznia był wyceniany z ponad 70%-owym prawdopodobieństwem, teraz jest to zaledwie 35%. Zgodnie ze słowami Powella, bankierzy centralni nie mogą jeszcze ogłosić sukcesu w walce z inflacją i czekają na dalsze dowody co do trwałego spadku cen.
W czasie gdy na zagranicznych rynkach bazowych obserwowaliśmy spadki, polski parkiet radził sobie bardzo dobrze. Motorem wzrostów był przede wszystkim szeroko rozumiany sektor finansowy – w tym zarówno krajowe banki, jak i PZU (+4,2%) czy Kruk (+2,1%). Gwiazdą sesji było bez wątpienia XTB (+14,6%) po publikacji lepszych od oczekiwań kwartalnych wyników.
Dziś krajowi inwestorzy zwrócą uwagę na ING Bank Śląski, który rano podzielił się wstępnymi wynikami za IV kw. 2023 r. Zysk netto grupy okazał się o 27% wyższy niż oczekiwał rynkowy konsensus, spółka zanotowała też solidne wzrosty wyników w ujęciu rok do roku. W centrum uwagi amerykańskich inwestorów będą natomiast publikacje wyników gigantów z branży technologicznej, tj. Apple, Meta Platforms i Amazona. Oprócz nich, swoimi raportami podzielą się także przedstawiciele sektora farmaceutycznego, tacy jak Sanofi czy Merck oraz brytyjski koncern paliwowy Shell.
W kalendarium publikacji makroekonomicznych zwracamy uwagę jedynie na finalne odczyty wskaźników PMI za styczeń w największych gospodarkach oraz wstępny odczyt styczniowej inflacji HICP w strefie euro. /ab/