Poprzednia sesja w skrócie
W środę na warszawskim parkiecie dominowała podaż. Od samego początku sesji przewagę mieli sprzedający i indeks blue chips poruszał się w wąskim zakresie około 2150-2160 pkt. Negatywne otwarcie handlu w USA spowodowało jeszcze większą wyprzedaż i ostatecznie WIG20 zakończył dzień na poziomie 2142 pkt, co oznacza spadek o 2,10%. Wszystkie spółki w indeksie staniały, a na dole tabeli znalazło się Allegro, którego notowania spadły o 4,77 proc. Stosunkowo najlepiej poradził sobie Alior Bank (-0,17%), który wczoraj opublikował wyniki za II kwartał.
Nastroje na zagranicznych parkietach również były negatywne. Pretekstem do wyprzedaży była informacja, że agencja Fitch Ratings obniżyła długoterminowy rating Issuer Default Rating (IDR) dla USA do poziomu "AA+" z "AAA" wcześniej, z powodu rosnących problemów rządu amerykańskiego z zarządzaniem długiem. "Zdaniem Fitch, w ciągu ostatnich 20 lat następowało stałe pogarszanie się standardów zarządzania, w tym w kwestiach fiskalnych i zadłużenia, niezależnie od czerwcowego dwupartyjnego porozumienia w sprawie zawieszenia limitu zadłużenia do stycznia 2025 r." – argumentuje Fitch. S&P 500 spadł w środę o 1,38%, a Nasdaq o 2,17%. Również benchmarki w Europie były pod presją. Niemiecki DAX spadł o 1,36%, a francuski CAC40 o 1,26%.
Oczekiwania co do dzisiejszej sesji
Dziś poznamy dane o czerwcowej inflacji producenckiej w strefie euro. Rynek liczy na dalszy spadek odczytu PPI. Konsensus wynosi -3,10%, wobec -1,50% w czerwcu. W czwartek też Bank Anglii podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych. Rynek spodziewa się, że stopa procentowa wrośnie o 25 pb do poziomu 5,25%. BoE podnosi stopy procentowe od grudnia 2021 r. Rynki wyceniają jeszcze kilka podwyżek po sierpniowym posiedzeniu. Wynika to z tego, że inflacja w UK spada relatywnie powoli. W czerwcu wskaźnik CPI wynosił 7,9% r/r.
Zobacz także: Czy polityka pieniężna Banku Anglii wciąż jest skuteczna? Stopy procentowe na Wyspach - jaka decyzja zapadnie jutro?