Trudno na poważnie mówić o prawdziwej hossie na warszawskim parkiecie, szczególnie porównując aktualne wyceny czołowych indeksów GPW do tego, co dzieje się za oceanem. Bez wątpienia jednak pierwsze półrocze 2020 r., na którym nie zabrakło zarówno euforii, jak i paniki można uznać za udane dla polskiego rynku kapitałowego. Widać to nie tylko po świetnych wynikach domów maklerskich, rekordowych obrotach warszawskiej giełdy, ale również po istotnym wzroście zainteresowania lokowaniem kapitału na GPW ze strony inwestorów indywidualnych. Czy to oznacza, że giełda znów staje się atrakcyjna dla przeciętnego Polaka?
Domy maklerskie wychodzą na prostą
Pierwsze sześć miesięcy tego roku może zostać zaliczone do wyjątkowo udanych dla polskich domów maklerskich. Wg danych KNF, ich łączny zysk netto wyniósł 396 mln złotych, podczas gdy w pierwszym półroczu zeszłego roku było to 9,6 mln złotych straty.
Same przychody z działalności podstawowej domów maklerskich okazały się niższe o 2% od wyniku z pierwszego półrocza 2019 r. - wyniosły one bowiem 270 mln złotych, podczas gdy rok wcześniej było to 274 mln złotych. Strata z działalności podstawowej wyniosła zaś 160 mln złotych, w porównaniu do 133 mln złotych rok wcześniej (strata wyższa o ponad 20% r/r). Przychody z samej działalności maklerskiej wyniosły zaś 240,26 mln złotych, w porównaniu do 245,51 mln złotych rok wcześniej.
Skąd więc zatem tak duża różnica w wyniku netto na korzyść tego roku, mimo nieznacznie niższych przychodów i wyższej straty z działalności podstawowej niż w pierwszej połowie 2019 roku?
Wynika to m.in. z radykalnej poprawy zysku z operacji na instrumentach finansowych przeznaczonych do obrotu. W pierwszym półroczu 2020 r. zysk z tego tytułu wyniósł 592 mln złotych, podczas gdy rok wcześniej było to 115 mln złotych. Oznacza to wzrost aż o 415% w perspektywie rocznej.
Bardziej dociekliwi mogliby również zadać całkiem uzasadnione pytanie - dlaczego domy maklerskie regularnie ponoszą wielomilionowe straty na działalności podstawowej i co tak naprawdę wchodzi w jej zakres? Jako działalność podstawową kwalifikowane są m.in. obsługa zleceń maklerskich klientów (kupno i sprzedaż papierów wartościowych) i bieżąca obsługa portfeli inwestycyjnych. Konsekwentne ponoszenie strat w tym zakresie przez domy maklerskie sugeruje, że obsługa zleceń i portfeli uczestników rynku kapitałowego w Polsce… po prostu się nie opłaca. Jak twierdzi Waldemar Markiewicz, prezes Izby Domów Maklerskich, wynika to nie tylko z dość słabej koniunktury na rynku (szczególnie w kwestii pierwszych ofert publicznych), ale również ze zbyt wysokich kosztów transakcyjnych, które muszą ponieść domy maklerskie, czy nadmiaru obowiązków regulacyjnych, które wykluczają osiągnięcie rentowności w tym zakresie.
Co ciekawe, mimo ewidentnego wzrostu zainteresowania warszawską giełdą, szczególnie ze strony inwestorów detalicznych, wartość aktywów ulokowanych przez klientów na rachunkach domów maklerskich okazała zauważalnie niższa niż rok wcześniej. Łączna wartość aktywów (instrumentów finansowych i środków pieniężnych) ulokowanych w domach maklerskich wyniosła na koniec drugiego kwartału 73,9 mld złotych, podczas gdy rok wcześniej było to 82,48 mld złotych, co jest równoznaczne ze spadkiem o 10,5% r/r. Wartość aktywów w domach maklerskich i tak jednak mocno wzrosła w porównaniu do pierwszego kwartału tego roku. Na koniec marca wynosiła ona bowiem 64,28 mld złotych, co oznacza wzrost o niemal 15% w perspektywie kwartalnej.
Wartość aktywów klientów w zarządzaniu na koniec pierwszego półrocza wyniosła zaś 5,95 mld złotych, w porównaniu do 7,07 mld złotych rok wcześniej (spadek o niemal 16% r/r).
Niższa wartość środków na kontach domów maklerskich w porównaniu do zeszłego roku jest stosunkowo łatwa do wyjaśnienia. W połowie 2019 r. na rachunkach domów maklerskich znajdowało się wiele środków należących do inwestorów długoterminowych (którzy nie wykonują zbyt wielu transakcji i nie generują przychodów DM), którzy spieniężyli i wypłacili znaczną część lub całość swoich środków w obliczu giełdowej paniki, która miała miejsce pod koniec pierwszego kwartału. Stąd też tak niska wartość aktywów na koniec pierwszego kwartału i spory wzrost na przestrzeni kolejnych trzech miesięcy.
Warto jednak zauważyć, że największy spadek wartości aktywów ulokowanych przez klientów na rachunkach domów maklerskich miał miejsce w zeszłym roku - pomiędzy drugim a trzecim kwartałem 2019 r. wartość aktywów spadła z 82,48 mld PLN do 66,44 mld PLN, czyli aż o niecałe 19,5% k/k.
Ewidentny wzrost zainteresowania giełdą na przestrzeni ostatnich miesięcy w dość oczywisty sposób przekłada się również na liczbę nowych rachunków maklerskich, jak i wzrost obrotów na warszawskim parkiecie.
I poł. 2020 r. | I poł. 2019 r. | |
I. Przychody z działalności podstawowej | 270 029 | 274 718 |
1. Przychody z działalności maklerskiej | 240 263 | 245 515 |
2. Przychody z pozostałej działalności podstawowej | 29 766 | 29 203 |
II. Koszty działalności podstawowej | 430 122 | 407 974 |
III. Zysk (strata) z działalności podstawowej (I-II) | -160 093 | -133 256 |
IV. Przychody z instrumentów finansowych przeznaczonych do obrotu | 668 750 | 157 549 |
V. Koszty z tytułu instrumentów finansowych przeznaczonych do obrotu | 76 874 | 42 531 |
VI. Zysk (strata) z operacji instrumentami finansowymi przeznaczonymi do obrotu (IV-V) | 591 876 | 115 018 |
VII. Przychody z instrumentów finansowych utrzymywanych do terminu zapadalności | 176 | 904 |
VIII. Koszty z tytułu instrumentów finansowych utrzymywanych do terminu zapadalności | 0 | 11 |
IX. Zysk (strata) z operacji instrumentami finansowymi utrzymywanymi do terminu zapadalności (VII-VIII) | 176 | 893 |
X. Przychody z instrumentów finansowych dostępnych do sprzedaży | 21 611 | 5 953 |
XI. Koszty z tytułu instrumentów finansowych dostępnych do sprzedaży | 3 219 | 2 596 |
XII. Zysk (strata) z operacji instrumentami finansowymi dostępnymi do sprzedaży (X-XI) | 18 392 | 3 357 |
XIII. Pozostałe przychody operacyjne | 30 430 | 14 272 |
XIV. Pozostałe koszty operacyjne | 12 916 | 12 820 |
XV. Zysk (strata) z działalności operacyjnej (III+VI+IX+XII+XIII-XIV) | 467 865 | -12 536 |
XVI. Przychody finansowe | 20 471 | 20 438 |
XVII. Koszty finansowe | 6 480 | 7 971 |
XVIII. Zysk (strata) brutto (XV+XVI-XVII) | 481 856 | -69 |
XIX. Podatek dochodowy | 85 738 | 9 566 |
XX. Pozostałe obowiązkowe zmniejszenia zysku (zwiększenia straty) | 10 | 0 |
XXI. Zysk (strata) netto (XVIII-XIX-XX) | 396 108 | -9 635 |
Pełne dane dot. bilansu domów maklerskich w I półroczu 2020; źródło: materiały własne KNF
Coraz więcej inwestorów detalicznych
Jeśli chodzi o przyrost liczby nowych uczestników rynku kapitałowego, to w pierwszym półroczu tego roku był on najwyższy od dekady - od stycznia do końca czerwca założono 73,5 tys. nowych rachunków maklerskich. Na koniec pierwszego półrocza liczba aktywnych rachunków inwestycyjnych w polskich domach maklerskich wg danych KDPW wynosiła 1 318 740. Pod tym względem daleko wprawdzie do rekordów z okresu 2011-12, gdy liczba otwartych rachunków zauważalnie przekraczała półtora miliona, jest to jednak najlepszy wynik od maja 2018 r.
W pierwszym półroczu udział w obrotach akcjami na głównym parkiecie GPW ze strony krajowych inwestorów indywidualnych wyniósł 22%. Mało? Rok wcześniej było to zaledwie 13% i to przy znacznie niższych obrotach, więc należy zauważyć ten spory wzrost. Mali inwestorzy „odebrali” część obrotu zagranicznym instytucjom, które jednak i tak odpowiadały w pierwszym półroczu za 58% obrotów na GPW (o 3 pkt. proc. mniej niż rok wcześniej).
Jeśli chodzi zaś o „mały parkiet”, czyli NewConnect, to jest on niepodzielnie zdominowany przez małych inwestorów - w pierwszym półroczu krajowi inwestorzy detaliczni powiększyli swój udział w obrotach aż o 9 pkt. proc., do 93%.
Wzrost zainteresowania giełdą nie pozostał obojętny dla obrotów na warszawskim parkiecie. Przełożyło się na to na historyczny wynik GPW - w pierwszym półroczu wartość obrotu akcjami na głównym parkiecie przekroczyła 131 mld złotych, co jest nowym rekordem. Nowy szczyt wartości obrotów zanotował również NewConnect - w pierwszym półroczu obroty przekroczyły 4 mld PLN, co jest wynikiem wyższym o 550% w porównaniu do poprzedniego roku.