Inwestorzy analizują rozczarowujące dane dotyczące wyprzedaży, które odbyły się w zeszłym tygodniu w tak zwany "czarny piątek", a Warren Buffett postanowił przekazać ponad 750 milionów dolarów akcji Berkshire Hathaway czterem funduszom związanym z jego rodziną. Jak się później okazało, w wigilię święta Dziękczynienia legendarny inwestor powiedział, że przekazał darowizny i wybrał ten dzień celowo, ponieważ jest to jego sposób na podziękowanie swoim dzieciom za ich działalność charytatywną. "Osobiście jestem dumny z tego, jak dorastały moje dzieci" - powiedział Buffett. "Czuję się dobrze, ponieważ wiedzą, że traktuję ich dobrze. To ostatecznie potwierdza fakt, że moje dzieci nie chcą być bogate dynastycznie".
92-letni inwestor przekazał 1,5 miliona akcji klasy B swojego konglomeratu Fundacji Susan Thompson Buffett, nazwanego na cześć jego pierwszej żony. Przekazał również 300 000 akcji klasy B każdej z trzech fundacji zarządzanych przez jego dzieci: Sherwood Foundation, Howard G. Buffett Foundation i Novo Foundation. Odbiorcami tym razem nie była fundacja Billa i Melindy Gatesów. Przypominam, że Buffett przekazuje tego rodzaju darowizny od 2006 roku i przekazuje je tym samym pięciu organizacjom charytatywnym prowadzonym przez jego dzieci i krewnych. W czerwcu tego roku przekazał już 11 milionów akcji klasy B fundacji Gates, 1,1 miliona akcji klasy B fundacji Susan Thompson Buffett i 770 218 akcji każdemu z trzech funduszy swoich dzieci.
Oczywiście dziwne jest to, że jego darowizny nie są powiązane z żadnymi innymi funduszami i występują właśnie w formie akcji, a nie pieniędzy fiducjarnych.
Poruszając temat czarnego piątku nieco wyżej, chciałbym zauważyć, że tym razem Walmart, według przeprowadzonych badań, zajął pierwsze miejsce pod względem kupujących, szukających rabatów w Internecie. Według firmy Captify, która śledzi ponad 1 miliard wyszukiwań dziennie ze stron internetowych na całym świecie, detalista zdominował internetowe wyszukiwanie rabatów w czarny piątek. Poszukiwania rabatów w czarny piątek w Walmart wzrosły o 386% rok do roku, wyprzedzając firmę Amazon, która w zeszłym roku zajęła pierwsze miejsce.
Tymczasem oczekuje się, że sezon świątecznych zakupów będzie bardziej spokojny niż w poprzednich latach. Przewiduje się, że Amerykanie zmniejszą wydatki na zakupy w tym roku, ponieważ niebotyczna inflacja zmniejsza ich siłę nabywczą. To właśnie może zepsuć nastrój Rezerwy Federalnej, która nadal jest pewna, że gospodarka jest w dobrej sytuacji i nie ma absolutnie żadnego powodu, aby zwalniać tempo walki z inflacją.
Niedawno National Retail Federation powiedział, że świąteczna wyprzedaż w listopadzie i grudniu wzrośnie o 6% do 8% rok do roku, co stanowi spadek po uwzględnieniu inflacji. Adobe Analytics przewiduje, że sprzedaż online w listopadzie i grudniu wzrośnie tylko o 2,5% - do 209,7 mld USD, w porównaniu ze wzrostem o 8,6% rok temu.
Jeśli chodzi o sytuację techniczną na indeksie S&P 500, presja na indeks powróciła. Głównym wyzwaniem dla kupujących jest teraz obrona poziomu wsparcia 4 000 USD. Dopóki cena będzie znajdowała się powyżej tego poziomu, można będzie oczekiwać utrzymania popytu na ryzykowne aktywa. Stworzy to dobre warunki do wzmocnienia instrumentu handlowego i osiągnięcia poziomu 4 038 USD. Nieco wyżej znajduje się poziom 4 064 USD, którego przebicie da nadzieję na dalszą korektę w górę z osiągnięciem poziomu oporu 4 091 USD. Najbardziej odległym celem będzie poziom 4 116 USD. W przypadku ruchu w dół kupujący najprawdopodobniej uaktywnią się blisko psychologicznie ważnego poziomu 4 000 USD. Jego przebicie szybko zepchnie instrument handlowy do poziomu 3 968 USD, a także umożliwi aktualizację poziomu wsparcia 3 942 USD.
*Prezentowana analiza rynku ma charakter informacyjny i nie jest przewodnikiem po transakcji.
