Sytuacja techniczna dla szerokiego indeksu WIG nadto się nie zmieniła. Na diagramie pojawiła się kolejna świeca szpulka, i chociaż zamkniecie tygodnia wypadło nieznacznie powyżej poprzedniego piątku, to taki układ świec jest zdecydowanie wyrazem bardzo słabego impetu.
Z jednej strony jest obecna sprzed trzech tygodni formacja młota, ale z drugiej strony to wzrostowe odreagowanie jakie po niej następuje (świece o bardzo krótkich korpusach) jest wyrazem małej wiarygodności tego odbicia. Kurs jest nadal poniżej średniej 15-tygodniowej, na MACD i DMI są podtrzymane wskazania spadkowe.
Bardzo podobnie prezentuje się indeks większych spółek WIG20. W przeliczeniu na USD ocena wykresu jest bardziej pozytywna. Indeks jest nadal pod wpływem wcześniejszej formacji gwiazdy porannej doji. Ubiegłotygodniowe zawahanie jeszcze nie przekreśla jej znaczenia. Indeks średnich spółek mWIG40 jest w fazie lokalnej konsolidacji. Podobnie jak dla indeksu WIG kolejna świeca szpulka podważa wiarygodność zainicjowanego w drugiej połowie maja wzrostowego odbicia. Podobne wnioski można postawić po obserwacji sWIG80, dla którego układ ostatnich świec jest bardzo zbliżony.